Nagle w wielkiej sali bydgoskiej opery zrobiło się zupełnie cicho. Sir Kenneth Branagh zaczął recytować Szekspira: - Cały świat to scena. A ludzie na nim, to tylko aktorzy. Każdy z nich wchodzi na scenę i znika. A kiedy na niej jest, gra różne role...
To najbardziej magiczny moment sobotniej gali otwarcia 25. Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych CAMERIMAGE. Wyraźnie poruszony, wielki aktor szekspirowski, reżyser, scenarzysta Kenneth Branagh odebrał z rąk dyrektora festiwalu Marka Żydowicza Nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego.
Wideoklip podsumowujący jego dokonania aktorskie trwał kilkanaście minut, a i tak nie pokazał wszystkich znakomitych ról Branagha, który na Camerimage wystąpił zresztą w podwójnej roli. Wraz ze swoim przyjacielem, Cypryjczykiem Harisem Zambarloukosem, odebrali także nagrodę dla duetu reżyser - operator, nie szczędząc sobie wyrazów sympatii i szacunku.
Festiwal Camerimage rozpoczęty! Po raz 25. [zdjęcia]
Obaj panowie firmują bowiem takie tytuły jak „Thor”, „Kopciuszek”, „Jack Ryan - teoria chaosu” czy wreszcie „Morderstwo w Orient Expressie”. Ten film otwierał sobotnią galę Camerimage (drugi pokaz na świecie po londyńskiej premierze!). Warto dodać, że specjalnie na tę okazję organizatorzy sprowadzili z Anglii projektor. – Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca do pokazania mojego filmu na taśmie 70-milimetrowej – mówił Branagh. – Mam nadzieję, że docenią Państwo jakość obrazu.
Wcześniej jednak mieliśmy
spektakl przyciężkiej dyplomacji.
Wiadomo, że jubileusz festiwalu zbiegł się w czasie z wygaśnięciem umowy przyznającej Bydgoszczy prawa do organizacji imprezy. Jej przedłużenie zależy od pozostającego w gestii samorządowych władz miasta i województwa powiększenia powierzchni kongresowo - wystawienniczej. #W praktyce: dobudowania do opery czwartego kręgu. Przed rozpoczęciem 25. edycji Camerimage zakończono jedynie prace koncepcyjne. Dyrektor Żydowicz jednoznacznie wcześniej skomentował, że to ciągle za mało. W tym kontekście, gala otwarcia stała się festiwalem jednego aktora - honorowanego na wszystkie sposoby, lekko tym zniecierpliwionego, Marka Żydowicza. Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski wręczył mu swój medal (zauważając, że Opera Nova nie może pomieścić wszystkich chętnych do uczestnictwa, przekazał pałeczkę marszałkowi województwa). Piotr Całbecki podarował z kolei plakat okolicznościowy i zadeklarował:#– Camerimage zaczynał w Toruniu, kontynuuje, mam nadzieję już na zawsze, w Bydgoszczy. Rzeczywiście musimy dobudować czwarty krąg do tej okazałej budowli. Jesteśmy blisko podjęcia ostatecznych decyzji w tej sprawie.
Sobotnia impreza stała się okazją
do wspominania początków.
Do pamiętnego toruńskiego pierwszego Camerimage (który miałam przyjemność relacjonować dla Czytelników „Expressu”) odwoływało się tego wieczoru wiele osób. Wypada choćby wspomnieć, że żywiołowo przyjmowana od tego czasu muzyczna wizytówka Camerimage autorstwa Trevora Jonesa pochodzi z filmu „Ostatni Mohikanin”, który był pokazywany 25 lat temu w ramach konkursu. Do tamtych czasów we wspomnieniach powrócił również Volker Schlöndorff, wybitny niemiecki reżyser (m.in. Blaszany bębenek), odbierający w sobotę w Bydgoszczy Nagrodę dla Przyjaciela Festiwalu inicjator Camerimage. Pamiętał szarą rzeczywistość Torunia z 1992 roku z jedynym barwnym elementem - neonem... sex shopu - i odniósł ją do światowej oprawy festiwalu w Bydgoszczy roku 2017.
Wyróżnień specjalnych przyznano tego dnia więcej. Jedna z nich trafiła do laureata Oscara Fredericka Wisemana (Nagroda Camerimage za Wybitne Osiągnięcia w Filmie Dokumentalnym). #Stało się to okazją do wystąpienia przeciwko polityce Donalda Trumpa („rządzi nami faszysta, który nie wie, czym jest faszyzm”), ale i żartobliwych podsumowań. Nie zabrakło ich także w wystąpieniu innego laureata Oscara, Paula Hirscha (Nagroda dla Montażysty ze Szczególną Wrażliwością Wizualną). Autor montażu zdjęć w „Gwiezdnych wojnach IV” czy „Mission Impossible” cieszył się, że mógł jeszcze raz obejrzeć skrót swoich prac. - Montażyści oglądają materiał tyle razy, że w końcu mają go dość. Do wielu z tych filmów nie wracałem od lat.
Wielką niespodzianką dla gości gali otwarcia było osobiste zaproszenie Davida Lyncha na wernisaż jego niedzielnej wystawy w CSW w Toruniu i wtorkowe spotkanie w operze poświęcone drugiej serii kultowego serialu „Miasteczko Twin Peaks”. Podczas gali zaprezentowano też skład wszystkich 10 konkursów festiwalowych oraz zespoły jurorskie. Festiwal potrwa do 18. listopada.