Zobacz galerię: Ewakuacja bloku przy ul. Ludwika Waryńskiego w Bydgoszczy
Organizatorki bydgoskich protestów przeciwko wprowadzeniu całkowitego zakazu aborcji i karaniu kobiet zapraszają na spotkanie organizacyjne. Odbędzie się ono jutro (4 bm. o godz. 19 przy ul. Czartoryskiego 19) w siedzibie ZNP.
- Pojawiają się informacje dotyczącą rządowego projektu ustawy zakazującej aborcji - wyjaśnia Anna Wróblewska-Zawadzka, współorganizatorka dotychczasowych manifestacji, w tym Strajku Kobiet w Bydgoszczy.
Podstawowe założenia
Prawdopodobnie skonkretyzował się projekt „Głos dla życia”, który wprowadza całkowity zakaz i nie przewiduje karania kobiet.
- Projekt zakłada jednak, że kobiety, które dokonają aborcji będą skazywane i tym samym będą traciły część obywatelskich praw. Natomiast skazywani i karani mają być lekarze - przypuszcza Anna Wróblewska-Zawadzka i podkreśla, że czwartkowe spotkanie bydgoszczanek jest otwarte dla wszystkich, którzy chcą włączyć się w organizację kolejnych protestów.
- Mamy kilka swoich pomysłów ale chcemy wysłuchać też innych, by dowiedzieć się czego oczekują. Na spotkaniu będą osoby z różnych organizacji, które przygotowywały dotychczasowe prawno-kobiece manifestacje, w tym Czarny protest i Strajk kobiet, więc to dobra okazja, żeby powiedzieć co się podobało, co nie – mówi Anna Wróblewska-Zawadzka. - Przy tej okazji dziękuję wszystkim za udział w Strajku Kobiet w Bydgoszczy oraz za zaangażowanie w pisanie listów do posłów i posłanek.
Listy i manifestacje
Organizatorki Strajku kobiet w Bydgoszczy informują, że mieszkańcy Bydgoszczy napisali aż 3.593 listów!
- Dzięki temu wcześniejszy projekt został odrzucony - przypomina Anna Wróblewska-Zawadzka. - To wspólny sukces tysięcy Polek i Polaków, którzy w październiku wyszli na ulice w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Ale nie czas jeszcze na składanie parasolek!
Kolejne protesty kobiet, prawdopodobnie odbędą się 11 listopada. W tym dniu manifestacje w wielu polskich miastach zapowiada też Komitet Obrony Demokracji.