Zobacz wideo: Remont kopuły bydgoskiej bazyliki
Mieszkaniec Bydgoszczy był z narkotykami w pracy
We wtorek (17 listopada) około godziny 12.30 patrol z bydgoskiego oddziału prewencji otrzymał informację od dyżurnego o mężczyźnie, który w miejscu pracy może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Ze zgłoszenia wynikało, że najprawdopodobniej w takim stanie obsługuje specjalistyczny pojazd. Policjanci udali się do jednego z zakładów pracy przy ulicy Toruńskiej w Bydgoszczy.
- Tam zastali opisywaną osobę. Funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z zielonym suszem roślinnym, szklaną lufkę oraz dwa woreczki z białą substancją. Sprawdzili też jego szafkę. W piórniku znaleźli 10 woreczków z zielonym suszem. 24-latek przyznał, że jest to marihuana, a biały proszek to amfetamina. Potwierdziło to też wstępne badanie narkotesterem - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z bydgoskiej policji.
Mundurowi zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do bydgoskiej komendy, gdzie został poddany wstępnym badaniu na zawartość zakazanych środków odurzających w organizmie. Wynik był pozytywny i wskazywał na obecność w organizmie marihuany oraz amfetaminy.
Narkotyki w domu bydgoszczanina
W mieszkaniu 35-latka policjanci zabezpieczyli 16 woreczków z pochodną kokainy, worek z pochodną amfetaminy oraz ponad 90 gramów marihuany. Łącznie blisko 200 gramów zakazanych środków odurzających. 24-latek trafił do policyjnego aresztu.
- Następnego dnia policjanci z bydgoskiego Szwederowa zajmujący się wykroczeniami rozliczyli zatrzymanego. Za podejmowanie czynności zawodowych lub służbowych pod wpływem środka odurzającego mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych - dodaje Słomski.
Dalej sprawą z narkotykami zajęli się kryminalni. Śledczy przedstawili podejrzanemu zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. 24-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
