Do aresztu trafił 22-latek, który został zatrzymany przez bydgoskich policjantów zwalczających przestępczość narkotykową i kryminalnych z bydgoskiego Śródmieścia.
- Łącznie w miejscu zamieszkania bydgoszczanina policjanci zabezpieczyli ponad 93 gramy amfetaminy w zawiniątkach z czarnej folii i w woreczkach strunowych oraz 39 gramów zielonego suszu - mówi podkom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Na miejscu okazało się, że działania policjantów muszą być prowadzone dwutorowo, gdyż w tym czasie do zatrzymanego przyjechał rowerem jego „kolega”. Oczywiście, został on wylegitymowany, a jednoślad sprawdzony w policyjnych systemach informatycznych. Wyszło na jaw, że rower jest kradziony.
37-latek został zatrzymany. W toku postępowania policjanci udowodnili mu łącznie 13 kradzieży rowerów o łącznej wartości ponad 19 tysięcy złotych. Mężczyzna dokonywał ich na terenie całej Bydgoszczy i już usłyszał zarzuty.
Natomiast 22-latek trafił do policyjnego aresztu, a w konsekwencji przed oblicze sądu. Sędzia po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym przychylił się do wniosku oskarżyciela i aresztował mężczyznę na 3 miesiące w związku z zarzutami, jakie usłyszał „właściciel” zabronionych środków. Było to posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz udzielanie ich innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
22-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a drugiemu z mężczyzn do 5 lat więzienia.
