Do 8 lat więzienia grozi dwóm 26-latkom z Bydgoszczy, którym policjanci udowodnili udział w narkotykowym procederze. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty uprawy konopi mogącej dostarczyć znacznej ilości narkotyków.
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy uzyskali informacje, że dwaj 26-letni bydgoszczanie mogą mieć związek z przestępczością narkotykową. W toku prowadzonych czynności, wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, ustalili też, że obaj mężczyźni w piątkowy wieczór będą podróżować audi a4.
- Wytypowane auto policjanci zatrzymali do kontroli około godz. 20 na ul. Wyzwolenia, w bydgoskim Fordonie - informuje Kamila Ogonowska z KWP w Bydgoszczy. - Podczas przeszukania wnętrza samochodu, funkcjonariusze zabezpieczyli słój z suszem. Wstępne testy wykazały, że to ponad 157 g marihuany. W rezultacie mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, natomiast policjanci pojechali na teren jednej z niewielkich miejscowości w powiecie świeckim, gdzie miały rosnąć konopie. W kompleksie leśnym, pośród innych roślin, kryminalni znaleźli 7 dorodnych krzaków. Każdy z nich mierzył średnio około 1,8 m. Z szacunkowych wyliczeń mundurowych, wynika, że można by z nich uzyskać około 0,5 kg suszu, który spreparowany zostałby w zaaranżowanej w pobliżu prowizorycznej suszarni.
Policjanci już przedstawili obu zatrzymanym zarzuty uprawy konopi, mogącej dostarczyć znacznej ilości narkotyków. Podejrzanym grozi teraz kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.