https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie biją aż miło. Gratulacje od Gołoty i Wacha

Krzysztof Wypijewski
Triumfujący Arman Dabaghyan oraz Damian Zawieruszyński
Triumfujący Arman Dabaghyan oraz Damian Zawieruszyński Facebook
Damian Zawieruszyński, Arman Dabaghyan i Damian Jaroszewski odnieśli sukcesy w imprezach międzynarodowych.

Grudzień był bardzo pracowity dla bydgoskich bokserów.

Zaczęło się w Łodzi, gdzie rozegrano zaległą walkę finałową Pucharu Polski juniorów w kat. 69 kg pomiędzy Armanem Dabaghyanem z Zawiszy a Michałem Jarlińskim z Championa Włocławek. Pierwotnie pojedynek miał wieńczyć zmagania PP w Grudziądzu, ale zgłosiło się tak wielu pięściarzy, że zabrakło czasu na rozegranie decydującej walki (bokserzy nie mogą bić się dwa razy jednego dnia).

- Arman rozchorował się przed walką i pojechał do Łodzi niemal prosto z łóżka. Przegrał 1:2. Jestem przekonany, że gdyby nie choroba, byłby zwycięzcą - mówi Tadeusz Januszewski, szef boksu Zawiszy.

Niepowodzenie w Łodzi podopieczny Pawła Matuszewskiego powetował sobie tydzień później w Nazarecie (Izrael), gdzie wygrał międzynarodowy turniej juniorów. W drodze po złoto pokonał Rosjanina (poddanie w 2. rundzie) oraz mistrza Izraela (jednogłośnie na punkty).

Na tym nie koniec sukcesów. W miniony weekend Damian Jaroszewski z Zawiszy (kadet, kat. 80 kg) oraz Damian Zawieruszyński z Astorii (junior, 81 kg) okazali się najlepsi w międzynarodowym turnieju w Krakowie. Obaj wygrali dwa pojedynki. Startowało 151 bokserów z Polski, Czech, Francji, Słowacji i Ukrainy.

Zawieruszyńskiego wybrano najlepszym pięściarzem imprezy; podopieczny Krzysztofa Łajdyka otrzymał „Złotą Rękawicę Wisły”. Główne trofeum wręczali mu m.in. Andrzej Gołota i Mariusz Wach.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan2
To racja.
Bydgoszcz /bydgoszczanie/ zawsze potrafili bić innych.
Przykładów są setki.
A zaczęło się atakiem na barki z towarami płynącymi Wislą, w roku 1411.
Zamordowanie kupców i załogi, splądrowanie, kradzież towarów i w końcu spalenie barek.
Napady, kradzieze, chamstwo i oszustwo to hasła sztandarowe tej miejscowości.- teraz metropolii
zozstalo i są kultywowane
w tej miejscowości, niestety, do dziś.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski