Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz żegna Królową Bieżni. W czwartek pogrzeb Ireny Szewińskiej

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Krzysztof Wolsztyński, prezes K-PZLA
Krzysztof Wolsztyński, prezes K-PZLA fot. Tomasz Czachorowski
Zmarłą Irenę Szewińską, mistrzynię olimpijską, rekordzistkę świata wspomina Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko - Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki

Przez ostatnich dwadzieścia lat współpracował Pan z Ireną Szewińską...
Kiedy 22.czerwca 1976 roku Irena Szewińska biła na stadionie Zawiszy rekord świata na 400 metrów, byłem 18-letnim zawodnikiem, który nie mógł sobie nawet wymarzyć, że po latach będzie współpracownikiem tak wybitnej sportsmenki, niezwykle otwartego, bliskiego i przyjaznego ludziom człowieka. Była ciągle pełna życia, uśmiechnięta, pełna planów na przyszłość. Byłem dumny, towarzysząc jej w międzynarodowych podróżach, gdzie jej nazwisko otwierało każde drzwi. Była żywą legendą lekkiej atletyki. W każdym lekkoatletycznym ośrodku na świecie traktowano ją z wielkimi honorami. Na jej pogrzeb przylatuje swoim samolotem szef światowej federacji, Sebastian Coe.

W czwartek w Warszawie odbył się pogrzeb Ireny Szewińskiej. Znakomita lekkoatletka, siedmiokrotna medalistka igrzysk olimpijskich (trzy złote, dwa srebrne i dwa brązowe), rekordzistką Polski, Europy i świata, wiceprezes PKOl i członkini MKOl zmarła 29 czerwca w szpitalu w Warszawie, w wieku 72 lat. Msza święta inaugurująca uroczystości pogrzebowe Ireny Szewińskiej odbyła się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Najwybitniejsza polska lekkoatletka spoczęła na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Żegnali ją najbliżsi - rodzina i przyjaciele, przedstawiciele rodziny olimpijskiej i świata sportu, kibice. W uroczystościach wziął także udział prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą Kornhauser - Dudą. Irena Szewińska była także honorową obywatelką Bydgoszczy.

Irena Szewińska spoczęła na warszawskich Powązkach [zdjęcia]

Bydgoszcz Cup 2018. Męska tyczka podniosła poziom mityngu

W tych dniach, gdy doszła nas ta bardzo smutna informacja, wiele osób podkreśla, jak wielkim przyjacielem Bydgoszczy była jej honorowa obywatelka.
Jej pomocy, wsparciu, pozycji w światowej lekkiej atletyce zawdzięczamy wszystkie wielkie imprezy, które się tu odbyły, bardzo lubiła tu przyjeżdżać, ostatnio gościliśmy ją zaledwie przed miesiącem na Bydgoszcz Cup, już planowała kolejne wizyty.

Odebrał Pan tę stratę bardzo osobiście...
Trudno mi się z tym pogodzić, choć znałem stan Jej zdrowia. Nie mogę się pozbierać po tej stracie. Za rok będziemy świętować stulecie lekkiej atletyki w Polsce. Bez Niej? To wydaje się niemożliwe.

300 Plus - wszystko, co musisz wiedzieć o programie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!