Około południa w czwartek (15 lipca) bydgoska policja odebrała zgłoszenie, że w jednym z mieszkań przy ul. Kościuszki mężczyzna grozi wysadzeniem budynku w powietrze. 32-latek zamknął się w mieszkaniu z 59-letnią matką.
- Policjanci, którzy pojechali na miejsce, wyczuli w klatce schodowej zapach gazu. Zakręcili zawór znajdujący się przed wejściem do budynku. Mężczyzna wówczas zapowiedział, że użyje gazu z butli, która znajdowała się w mieszkaniu. Wezwane zostały straż pożarna, pogotowie energetyczne i gazowe oraz służby medyczne - relacjonuje nam podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Desperat nie chciał otworzyć drzwi, toteż po bezskutecznych negocjacjach z nim policjanci weszli do mieszkania przez okno. 32-latka przewieziono do komisariatu policji. Jego matka została zbadana przez medyków z karetki pogotowia. Jak się okazało, nie poniosła uszczerbku na zdrowiu.
- Czynności wyjaśniające prowadzone są z artykułu 160 Kodeksu karnego, czyli pod kątem stworzenia zagrożenia dla życia lub zdrowia - mówi nadkom. Kowalska.
Prawdopodobną przyczyną zachowania 32-latka, znanego wcześniej policji w związku z kradzieżami i sprawami o narkotyki, była kłótnia z matką.
