
Strażnicy miejscy z Ekopatrolu ujawnili podczas interwencji na bydgoskim Górzyskowie, że w piecu kaflowym spalany był lakierowany parkiet, który dodatkowo był pokryty smołą.

Wciąż nie brakuje bydgoszczan, którzy palą w piecu byle czym i zatruwają powietrze. Tym razem w jednej z nieruchomości na bydgoskim osiedlu Górzyskowo strażnicy miejscy ujawnili, że spalany był w piecu kaflowym lakierowany parkiet. Właściciel słono za to zapłacił.

Strażnicy miejscy z Ekopatrolu codziennie dokonują kontroli palenisk na terenie Bydgoszczy. Tym razem podjęli interwencję na Górzyskowie.
- W środę (10 lutego) w jednej z nieruchomości na osiedlu Górzyskowo podczas interwencji ujawnili, że w piecu kaflowym spalany był lakierowany parkiet, który dodatkowo był pokryty smołą - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy. - Funkcjonariusze byli tam na miejscu ok. godz. 16, a niespełna pół godziny później wpłynęło zgłoszenie od okolicznych mieszkańców na aplikację "Dbamy o Bydgoszcz".

Jak się okazało odpad pochodził z remontowanego mieszkania w budynku wielorodzinnym, a jego spalanie spowodowało duże zadymienie.
- Właściciel został ukarany mandatem w wysokości 500 zł - mówi Arkadiusz Bereszyński. - Ponadto zanieczyścił miejsce publiczne, składując przy budynku inne odpady, tj. gruz, stare meble oraz śmieci bytowe z remontowanego mieszkania. I za to wykroczenie strażnicy miejscy nałożyli na niego kolejny mandat w wysokości 500 zł.