Towarzystwo Przyrodnicze Kawka w piśmie do bydgoskiej rady miasta argumentuje:
- W związku z planowanym w roku 2021 rozpoczęciem budowy kolejnych przeszklonych obiektów na terenie Bydgoszczy - basenu przy ul. Pijarów, na osiedlu Miedzyń oraz czwartego kręgu Opery Nova - ornitolodzy wnoszą o montaż na obiektach zabezpieczeń chroniących ptaki przed kolizjami. Postulują o uwzględnianie zabezpieczeń na wszystkich kolejnych miejskich inwestycjach. Jak piszą: stosowanie zabezpieczeń nie było wyegzekwowane przez miasto na wykonawcach przy poprzednich inwestycjach. Nie zostały zabezpieczone zostały zarówno Nowa Astoria, jak i lodowisko Torbyd - pomimo ostrzeżeń i zaleceń ornitologów. Towarzystwo Przyrodnicze Kawka zobowiązuje się udzielić bezpłatnych konsultacji w zakresie ochrony ptaków w mieście, prawidłowych zabezpieczeń oraz kompensacji przyrodniczych na nowopowstających obiektach w Bydgoszczy.

Szklane, niezabezpieczone powierzchnie są jedną z głównych przyczyn śmiertelności ptaków. - Transparentność powierzchni powoduje, że ptak dostrzega jedynie to, co znajduje się za nią, nie zauważając jej samej. Do tego dochodzi tzw. „efekt lustra” spowodowany przez refleksy świetlne. Szyby, odbijając światło, stają się zwierciadłem optycznym - w szybach odbijają się drzewa, krzewy, niebo; ptaki dostrzegają wówczas element krajobrazu, do którego, jak wydaje im się, można dolecieć i gdzie można żerować - tłumaczy Monika Wójcik-Musiał, ornitolożka, wiceprezes Towarzystwa Przyrodniczego Kawka.

- Przy planowaniu i projektowaniu miejskich zadań inwestycyjnych każdorazowo uwzględniania jest ochrona zwierząt, w tym ochrona dzikich ptaków - deklaruje Marta Stachowiak, rzeczniczka urzędu miasta. - W ramach zleconych do opracowania dokumentacji projektowych dotyczących termomodernizacji i innych modernizacji budynków oraz obiektów budowlanych zamówione zostają, m.in., inwentaryzacje ornitologiczno-chiropterologiczne dla każdej lokalizacji. Opracowania te przygotowywane przez uprawnionych specjalistów i stanowią podstawę do wystąpień do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o uzyskanie stosowych decyzji. Nowy budynek Astorii stworzony jest z przeszkleń, ale również okładzin ze stali kortenowskiej, która zyskała już rdzawo-pomarańczowy kolor. Takie rozwiązanie sprawia, że do dziś nie odnotowano ani jednej kolizji ptaków z budynkiem.

Zdaniem bydgoskiej ornitolożki sprawy nie rozwiązuje umieszczanie na niektórych szklanych powierzchniach w mieście pojedynczych sylwetek ptaków szponiastych i krukowatych. - Ptaki nie kojarzą nieruchomych sylwetek z żywym zwierzęciem, które miałoby stanowić dla nich zagrożenie, a stosowane odległości między sylwetkami są tak duże, że ptaki próbują przelecieć pomiędzy nimi - mówi. - Pod tak „zabezpieczonymi” powierzchniami regularnie znajdujemy martwe kosy, sikory, grubodzioby, rudziki, krogulce, kwiczoły i wiele innych gatunków. Miejscami kolizji, oprócz przeszkolonych, dużych i wysokich budynków, są również ekrany akustyczne czy też całkowicie nie zabezpieczone w naszym mieście transparentne wiaty przystankowe. Kolizje kończą się śmiercią ptaków lub bardzo poważnymi obrażeniami, dochodzi do krwotoków wewnętrznych, paraliżu.