https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Być albo nie być naszej aglomeracji

Michał Sitarek
Politycy PO zapewniają, że Bydgoszcz z Toruniem na pewno znajdzie się w ostatecznym projekcie ustawy metropolitarnej. Opozycja bije na alarm. Jeśli nas tam zabraknie, stracimy miliony.

Politycy PO zapewniają, że Bydgoszcz z Toruniem na pewno znajdzie się w ostatecznym projekcie ustawy metropolitarnej. Opozycja bije na alarm. Jeśli nas tam zabraknie, stracimy miliony.

<!** Image 2 align=right alt="Image 79219" sub="Idea biletu aglomeracyjnego to jeden z pomysłów na zbudowanie „dwumiasta”. To jednak nie wystarczy / Fot. Tadeusz Pawłowski">Podstawy projektu opracował zespół prawników i ekspertów pod kierownictwem wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka. Dokument już trafił do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dzięki nowej ustawie „megamiasta” będą miały ułatwioną drogę w dostępie do środków centralnych i funduszy europejskich. Jednak w śląskim projekcie znalazło się tylko 7 obszarów metropolitarnych. Bez Bydgoszczy z Toruniem, Szczecina, Rzeszowa i Białegostoku.

W stolicy województwa zachodniopomorskiego już wrze. Wysyłane są listy protestacyjne, szykuje się ostry lobbing w Warszawie. Rozczarowany projektem jest także bydgoski poseł, Andrzej Walkowiak.

<!** reklama>- Jeszcze kilka miesięcy temu mówiliśmy o 12 silnych ośrodkach metropolitarnych. Cieszyłem się, że prace nad nową ustawą przebiegają sprawnie. Ale dlaczego teraz ta listę obcięto? Jeśli nie będzie tam Bydgoszczy z Toruniem oznacza to nie tylko marginalizację tych miast, ale całego regionu. Stracimy szanse na większe pieniądze z Unii Europejskiej, która preferuje wspieranie dużych ośrodków. Na pewno nie będzie zgody na taką ustawę - zapowiada poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Politycy PO zapewniają jednak, że wszystko jest pod kontrolą.

- Powstanie metropolii to bezwzględnie najważniejsza sprawa dla obu miast i całego regionu - uważa Antoni Mężydło, poseł Platformy Obywatelskiej z Torunia. - Daje wielkie szanse na rozwój. Przede wszystkim to okazja na pozyskanie wielkich unijnych pieniędzy. Wierzę, że metropolia bydgosko-toruńska zostanie uwzględniona w projekcie. Wszyscy parlamentarzyści z regionu powinni działać na rzecz tego, by tak się stało.

- To nie jest ostateczny projekt - mówi poseł Paweł Olszewski z Platformy. Rozmawiałem już w tej sprawie z sekretarzem stanu MSWiA, Tomasz Siemoniakiem. Zapewniał, że na ostatecznym ministerialnym projekcie znajdzie się Bydgoszcz z Toruniem. To co przygotowali eksperci ze Śląska nie jest jeszcze projektem ministerstwa. Będzie on teraz poprawiany - podkreśla poseł.

Związek metropolitalny ma być luźną federacją gmin. Będzie ona mogła kształtować politykę przestrzenną, komunikacyjną, drogową, ochrony środowiska i gospodarki odpadami. Metropolie dysponować będa własnymi budżetami, które zarabiają gminy wchodzące w jej skład oraz dodatkowymi funduszami od państwa i UE. Szef związku ma być wybrany w konkursie na czteroletnią kadencję (przeprowadzi go Zarząd Województwa). Ustawa powinna wejść w życie w styczniu 2010. MSWiA chce przedstawić cały projekt na konferencji 31 marca.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski