Swoją decyzję Michał Piszko ogłosił na Facebooku. - Z przykrością przyjąłem fakt, iż w dobie pandemii, w sytuacji, gdy gospodarka szybuje w dół, gdy kryzys dotyka lub wkrótce dotknie bardzo wiele grup zawodowych i społecznych, parlamentarzyści chcą podwyższyć pensje sobie i urzędnikom najwyższego szczebla. Nie dziwi mnie działanie przedstawicieli partii rządzącej, jednak głosowanie „za” przez parlamentarzystów opozycji jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Zwłaszcza że przed nami – wiele na to wskazuje – głęboka recesja - uzasadnił we wpisie swoją decyzję Piszko.
Samorządowiec już wcześniej świadomie podchodził do swojego wynagrodzenia. - Na początku swojej pierwszej kadencji, gdy finansowa sytuacja miasta była bardzo zła, poprosiłem Radę Miejską w Kłodzku o obniżenie mojej pensji. Z pokorą przyjąłem także rozwiązania systemowe, które pomniejszały wynagrodzenie burmistrzów i wójtów w 2018 roku. Skoro zatem My możemy dbać o rozwój naszego miasta – o naszą Małą Ojczyznę, to tym bardziej powinny to robić osoby, które podejmują decyzje dotyczące całego kraju - dodaje na Facebooku.
Burmistrz Kłodzka był członkiem Platformy Obywatelskiej przez 17 lat. Jak zapowiedział, w najbliższym czasie nie zamierza wiązać się z żadną partią, "a już na pewno nie z PiS”.
Źródło: Onet.pl
