https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Broniewscy z Broniewa herbu Leliwa

Sławomir Łaniecki
Niewielka i niepozorna wieś Broniewo w gminie Sadki swoją historią sięga co najmniej początku XV wieku, a być może i jeszcze dalej.

Niewielka i niepozorna wieś Broniewo w gminie Sadki swoją historią sięga co najmniej początku XV wieku, a być może i jeszcze dalej.

<!** Image 2 align=right alt="Image 19557" >Źródła jako pierwszych właścicieli wymieniają Dziwierzewskich, a następnie Buntowskich. Ci drudzy posiadali większy majątek, a ta część rodziny, która osiedliła się w Broniewie, od czasów Jana Buntowskiego (czyli już na początku XVI wieku) zaczęła pisać się jako Broniewscy herbu Leliwa.

Oprócz gospodarzenia na majątku, Jan pełnił także funkcje państwowe przy urzędzie starościńskim w Nakle, będąc, m.in., podwojewodzim nakielskim czy surrogatorem i administratorem starosty nakielskiego. Z drugiej żony Anny Izdbieńskiej miał, m.in., syna Prokopa.

Znamienity obywatel

Była to interesująca postać. Do 1552 r. był księdzem. Zaciekawiony nowinkami innowierczymi porzucił stan duchowny i przystąpił do Braci Czeskich. Wówczas też rozpoczął karierę urzędniczą na dworze królewskim w Krakowie. Szybko doszedł do godności chorążego kaliskiego, w 1557 roku sekretarza królewskiego, a w 1572 roku podkomorzego poznańskiego. W 1570 roku należał do szlachty innowierczej podpisującej się pod wspaniałym aktem ugody sandomierskiej, szczytowego momentu tolerancji religijnej w Rzeczypospolitej. Trzy lata później został seniorem protestanckiego synodu w Poznaniu tzw. „Jednoty”. Podczas pierwszego bezkrólewia, na zjeździe Wielkopolan w Poznaniu, wspólnie ze Świętosławem Orzelskim z podmroteckiego Orla, został wybrany na deputowanego do senatu jako zwolennik elekcji „Piasta”, zdecydowanie przeciwstawiając się austriackim Habsburgom. W życiu politycznym jako Wielkopolanin odgrywał tak ważną rolę, że Jan Dymitr Solikowski wymienił go w przemowie pogrzebowej ku czci zmarłego króla Zygmunta Augusta obok tak znamienitych postaci jak: Hozjusz, Kromer, Frycz-Modrzewski czy Kochanowski. Był kilkakrotnie żonaty. Najpierw ożenił się z Barbarą Chobieńską, następnie z Anną Bielejewską, a po raz trzeci z Anną Prusimską.

Dobry gospodarz

Wcześnie wyzbył się swojego rodowego dziedzictwa w Broniewie i na Krajnie. Posiadał jednak zmysł do robienia interesów i swoją fortunę pomnażał poprzez wydzierżawianie wsi i miast od takich właścicieli, jak: Opalińscy, Górkowie, Rokossowscy czy Ostrorogowie. Z czasem jego głównymi majątkami stały się wsie Wrożewo i Sośnie w powiecie pyzdrskim. Zmarł w 1577 roku. Jego potomkowie rozeszli się, między innymi, po Wielkopolsce, ziemi przemyskiej a nawet Rusi. Broniewo i okolice odziedziczył jego młodszy brat Piotr. Broniewscy wsią władali do początku XVIII w. Ostatnimi właścicielami w XX w. była zamożna rodzina Koczorowskich.

Autor jest dyrektorem Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski