https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bóstwo, diabeł i masKOTka

Przemysław Przybylski
Kot domowy to przyjazne, urocze i jednocześnie tajemnicze zwierzę. Należy do najmniejszych kotowatych i pochodzi od ras dzikich kotów, które zamieszkiwały Afrykę Północną, Europę i Azję.

Kot domowy to przyjazne, urocze i jednocześnie tajemnicze zwierzę. Należy do najmniejszych kotowatych i pochodzi od ras dzikich kotów, które zamieszkiwały Afrykę Północną, Europę i Azję.

<!** Image 2 align=right alt="Image 95508" sub="I kto mówi, że nie można się zaprzyjaźnić z kotem? Na zdjęciu Monika Pawłowska z Bydgoszczy i jej dobry znajomy / Fot. Przemysław Przybylski">Proces udomowienia kota zaczął się prawdopodobnie 4000 lat temu. W Europie domowy kot pojawił się mniej więcej 2000 lat temu na wschodzie kontynentu, na zachód sprowadzono go około IV w., a do Anglii dopiero w X w. Przodkami dzisiejszych kotów były jedne z pierwszych prymitywnych ssaków drapieżnych - miacydy. W eocenie żyły na drzewach, poruszając się po nich sprawnie w pogoni za zdobyczą. Dziś zwierzęciem najbardziej zbliżonym wyglądem do miacyda jest cyweta - mały, smukły drapieżnik o wąskim pysku, daleki kuzyn kotowatych, żyjący w Afryce i Azji.

Na straży plonów

Dzisiejszy kot ma elementy genotypów kota afrykańskiego, kota leśnego, kota europejskiego i prawdopodobnie kota pallas. W procesie ewolucji około 40 gatunków (eksperci nie są zgodni co do dokładnej liczby) utworzyły się trzy rodzaje, które składają się na dzisiejszą rodzinę kotowatych. Jej członkowie bardzo się różnią. Np. tygrys osiąga wagę do 250 kilogramów, a ciężar malutkiego Felis rubiginosus, wywodzącego się z południowych Indii, zwykle nie przekracza 1,6 kg. Różnice dotyczą także wyglądu zewnętrznego i zachowań. Pysk kota domowego może czasami przypominać lwa, kot potrafi balansować na gałęzi, jak to robią oceloty, lub zawracać w pełnym pędzie jak gepard. Świadczy to o ścisłym powiązaniu pomiędzy wszystkimi rodzajami tworzącymi rodzinę kotowatych.

<!** reklama>Kiedy człowiek postanowił zmienić tryb życia z koczowniczego na osiadły, rozpoczął się też proces udomowiania zwierząt. Długo nie interesowano się kotami, bo oswojono psy. Okazało się jednak, że nie potrafią one polować na gryzonie i szkodniki. Kot okazał sie więc idealnym strażnikiem zboża i innych artykułów spożywczych. Najpierw jego zalety docenili Egipcjanie, których potęga opierała się na produkcji rolnej. Koty strzegły zbożowych magazynów nie tylko przed myszami i szczurami, ale łapały także jadowite węże.

Trzy tysiące mumii

W starożytnym Egipcie nadano im status bogów. Sztuka i rzemiosło egipskie dostarczają informacji, jak znaczącą rolę odgrywał w życiu państwa kot jako myśliwy, towarzysz łowów i zabaw. Około 1900 r. p.n.e. myśliwi używali kotów do polowań, a już 500 lat później zaczęto utożsamiać je z boginią wojny Bastet. Wyobrażano ją z głową kotki albo po prostu jako kota. Główna światynia Bastet znajdowała się w Bubastis, w pół drogi między dzisiejszym Kairem a wybrzeżem Morza Śródziemnego. Egipcjanie mumifikowali ciała kotów i chowali je na cmentarzach w drewnianych lub brązowych skrzynkach w kształcie zwierzęcia. W XIX w. znaleziono w jednym miejscu 300 tys. kocich mumii. Później boską część tym czworonogom oddawali Grecy, Rzymianie, Skandynawowie, Irlandczycy, Chińczycy, Peruwiańczycy. Egipcjanie zachęcali do niewywożenia kotów, ale pewna ich liczba znalazła się w Rzymie legalnie lub przemycona na statkach. Były tam mile widziane, a legiony rzymskie chętnie zabierały je na podboje, by strzegły zapasów przed gryzoniami.

Nagła odmiana

W średniowieczu los kotów się bardzo zmienił. Kościół chrześcijański chciał wytępić koty w całej Europie. Zostały uznane za ...wcielenie diabła (szczególnie czarne) i pomocników czarownic. Zabijano je masowo, a nawet urządzano pokazowe palenie na stosie. To nie tylko doprowadziło do śmierci tysięcy zwierząt. Doszło też do rozmnożenia się gryzoni, które stały się nosicielami zarazków i zarzewiami epidemii. Na szczęście z czasem kot został zrehabilitowany. Szczególnie, że zwykli ludzie dostrzegali jego użyteczność w gospodarstwie domowym. Stał się też ulubieńcem wielu znanych ludzi. Kardynał Richelieu miał kilkanaście kotów i bawił się z nimi każdego ranka. Koty mieli Leonardo da Vinci, Lenin i Winston Churchill. Pod koniec XVI w. sprowadzono do Europy pierwsze koty długowłose. Niektórzy twierdzą, że wcześniej przywieźli je krzyżowcy ze swoich wypraw. W drugiej połowie XIX w. przystąpiono do ich krzyżowania. Zaczęto organizować wystawy, pierwsza odbyła się w 1871 r. w Londynie.


Korzystałem z książki „Koty”, Alberta Pintera i strony internetowej: www-users.mat.uni.torun.pl


O sobie


Miałeś psa i z jakichś powodów postanowiłeś zaopiekować się mną, czyli kotem. Proszę bardzo. Tylko nie traktuj mnie jak psa! Lubię drapanie za uszami i chętnie bawię się piłeczką. Tyle podobieństw. Ja będę cię słuchał tylko wtedy, gdy mi się zachce. Taką mam naturę, więc nie obrażaj się, gdy ty zapragniesz mnie pogłaskać, a ja pójdę w drugą stronę. Będziesz natarczywy, to cię podrapię. Nie mam zwyczaju wskakiwać do każdej kałuży, jak wiele psów, ale chętnie się z niej napiję. Koty często wolą deszczówkę od kranówki. Nie jestem flejtuchem! Nie musisz uczyć mnie czystości jak psa. Pokaż mi tylko kuwetę. Wyjaśniam ci, że to pojemnik, do którego sypie się żwirek. Musisz go sprzątać codziennie, bo jak nie, to będę robił obok. Nie licz na to, że jeśli wypuścisz mnie na dwór, to będziesz miał problem z głowy. Po powrocie popędzę do kuwety. Dlatego nie wierz sąsiadowi, jeśli ci zarzuci, że twój kot brudzi w piaskownicy. Daj mu wiarę, jeśli powie ci, że go czasem odwiedzam na balkonie, ucinam drzemkę w jego nieobsadzonej skrzynce na kwiaty lub wózku jego dziecka w klatce schodowej. Trzeba ze mną rozmawiać. Wyczuję twój nastrój. Jak będziesz potrzebował pocieszenia, wskoczę ci na kolana i razem zastanowimy się nad problemem. Jeżeli wrócisz do domu wściekły, będę cię omijał. Dostaniesz sygnał, by wyciszyć emocje. A jak zamruczę, to zrozumiesz, że takiej muzyki jak moja nie gra nikt.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski