- Wczoraj przed godz. 7 nauczycielka Zespołu Szkół w Warlubiu w powiecie świeckim przyjechała do szkoły swoim citroenem berlingo i kiedy zatrzymała auto usłyszała dziwny sygnał - relacjonuje sierż. szt. Joanna Tarkowska z komendy policji w Świeciu. - Kobieta zobaczyła przymocowany do podwozia pojemnik i jakiś tykający mechanizm. Natychmiast poinformowała dyrekcję i policję - dodaje Tarkowska.
Blisko 700 ewakuowanych
W związku z niebezpieczeństwem ewakuowano Zespół Szkół w Warlubiu, pobliskie przedszkole oraz podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, łącznie około 680 osób.
Na miejsce przyjechali pirotechnicy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Za pomocą robota odłączyli urządzenie spod samochodu, a następnie je zdetonowali.
źródło: TVN Meteo Active/x-news
Maria Jankowiak, dyrektor SP w Warlubiu: - To się działo podczas wielkiej ulewy, na szczęście wcześniej zdążyliśmy odwołać lekcje i o godz. 10.55 uczniowie pojechali do domów. Ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie, nawet przedszkolaki opuściły budynek w ciągu 10 minut.
Ktoś podłożył bombę w Warlubiu. Doszło do wybuchu
Dyrektorka uważa, że nie powinno wiązać się tej sprawy z uczniami z Warlubia. - Ta pani dojeżdża do nas z Grudziądza. Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek z naszych uczniów pojechał tam i montował ładunek pod samochodem - mówi.
To już drugi atak
Jeden z obserwatorów akcji powiedział nam nieoficjalnie, że nauczycielka jest w trakcie „ostrego rozwodu” i że nie pierwszy raz ktoś chciał jej zaszkodzić. W maju ubiegłego roku zgłosiła policji, że ktoś uszkodził przewody hamulcowe w jej aucie, narażając ją na utratę zdrowia, nawet śmierć. Sprawę prowadziła policja z Grudziądza, która dla dobra śledztwa nie chce udzielać informacji na ten temat.
Na temat ładunku, który został zdetonowany wczoraj pod szkołą, Joanna Tarkowska z policji w Świeciu mówi: - To nie był żart. Mieszanka materiałów pirotechnicznych trafi do badań laboratoryjnych. Wtedy będziemy wiedzieli, co dokładnie było w jej składzie. Policjanci nie wykluczają żadnego motywu, także usiłowania zabójstwa. Wczoraj w Bydgoszczy kryminalni zatrzymali „w sprawie” 42-letniego męża nauczycielki. Dziś ma zostac przesłuchany.