W starciu dwóch niepokonanych dotąd drużyn, zdecydowanie lepsi okazali się gospodarze, gromiąc nasz zespół różnicą 31 oczek.
<!** Image 2 align=right alt="Image 101166" sub="Nie ma się z czego cieszyć: Adam Szopiński, Marcin Kubacki, Sebastian Laydych, Oliwier Szyttenholm i Tomasz Szopiński / Fot. Dariusz Bloch">- Od początku meczu nie potrafiliśmy zatrzymać kontrataków rywali - mówi Jacek Borkowski, prezes KPSW Astoria. - Poza tym, jeśli w pierwszej połowie rzuca się tylko 36 punktów to trudno myśleć o korzystnym rezultacie.
Nie zatrzymali wysokich
Światełko w tunelu pojawiło się pod koniec trzeciej kwarty, kiedy to miejscowi prowadzili tylko 65:57.
Jednak kolejne akcje AZS spowodowały, że po 30 minutach było aż 77:60 dla ekipy ze stolicy.
W całym meczu AZS miał świetną skuteczność za dwa punkty - 65 procent (KPSW Astoria zaledwie 41 proc.).
<!** reklama>- Głównym powodem naszej porażki była dobra gra wysokich koszykarzy AZS. Często zawodnicy z Warszawy zbierali piłki w ataku i dobijali. Mnóstwo punktów zdobyli też z kontrataków. U nas najbardziej szwankowała obrona - analizuje Przemysław Gierszewski, grający asystent trenera, który w tym meczu jednak nie zagrał.
Debiut Filipa
- Dzień przed spotkaniem (w piątek - dod. red.) zatrułem się ciastkiem i byłem niedysponowany - wyjaśnia popularny „Kojot”.
W naszym zespole zabrakło także Krzysztofa Małkowskiego. Decyzją sztabu trenerskiego w jego miejsce do Warszawy pojechał 17-letni Filip Czyżnielewski, który zadebiutował w oficjalnym meczu drugiej ligi.
- Cóż, takie mecze się zdarzają - podsumowuje prezes J. Borkowski. - Mamy tylko nadzieję, że gorszego meczu już w tym sezonie nie zagramy. I dodaje: - Naszym kibicom, którzy byli z nami w Warszawie i musieli oglądać ten przykry spektakl, należą się słowa przeprosin.
Wiadomo, że nie dojdzie do sparingowego meczu z Anwilem Włocławek. Zespół występujący w PLK zmierzy się dzisiaj z ŁKS Łódź.
KPSW Astoria kolejny mecz ligowy rozegra w sobotę (godz. 17.00) - u siebie z Księżakiem Łowicz.
Fakty
AZS Warszawa - KPSW Astoria 103:72
Kwarty: 28:15, 29:21, 20:24, 26:12.
KPSW Astoria: D. Szyttenholm 22, Gliszczyński 15 (2), Laydych 13 (3), Grocki 9 (1), Lewandowski 5, A. Szopiński 4, Poliwka 4, O. Szyttenholm 0, Czyżnielewski 0, Kubacki 0, T. Szopiński 0.