Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bojkot sieci handlowych, które nie wycofały się z Rosji ma sens. PKO BP przedstawia konkretne dane

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
– Bojkot sieci handlowych, które nie wycofały się z Rosji, to więcej niż tylko hasła w mediach społecznościowych – czytamy we wpisie ekonomistów PKO BP.
– Bojkot sieci handlowych, które nie wycofały się z Rosji, to więcej niż tylko hasła w mediach społecznościowych – czytamy we wpisie ekonomistów PKO BP. Adam Jankowski
Po ataku Rosji na Ukrainę większość międzynarodowych marek od razu opuściła kraj Putina. Te, które pozostały na rosyjskim rynku, muszą się liczyć ze spadkiem obrotów. – Dane o płatnościach kartami @PKOBP pokazują, że sieci, które pozostały aktywne w Rosji, mają niższą dynamikę obrotów niż konkurencja – poinformowali ekonomiści PKO BP.

Większość globalnych marek wycofała się z Rosji po tym, jak inwazja na Ukrainę stała się faktem. Są jednak ciągle firmy, które nie zdecydowały się na opuszczenie rosyjskiego rynku. W mediach społecznościowych pojawiły się apele, aby nie robić zakupów w sklepach prowadzących działalność na terenie Rosji.

Do akcji dołączyła się międzynarodowa grupa hakerów Anonymous. Wzięła za cel zagraniczne koncerny, które nie podjęły decyzji o wycofaniu się z Rosji. Jako pierwsza o konsekwencjach gniewu hakerów przekonała się firma Nestle. – Wzywamy tych, którzy nadal działają w Rosji - płacąc podatki do budżetu przestępczego reżimu Kremla - wycofajcie się z Rosji! – apelowała na Twitterze grupa Anonymous.

Nestlé się wycofuje

W środę, 23 marca, firma Nestlé wydała nowe oświadczenie, w którym informuje, że ogranicza działalność w Rosji. Ze sklepowych półek w tym kraju mają zniknąć m.in. płatki Nesquik czy batony KitKat. Jednak firma zapowiedziała, że w dalszym ciągu na ten rynek będzie dostarczać żywność dla niemowląt czy do szpitali.

– Zatrzymaliśmy już nieistotny import i eksport do i z Rosji, zaprzestaliśmy wszelkiej reklamy i zawiesiliśmy wszelkie inwestycje kapitałowe w tym kraju. Oczywiście w pełni przestrzegamy wszystkich międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję – poinformowano w komunikacie.

Presja ma sens

– Bojkot sieci handlowych, które nie wycofały się z Rosji, to więcej niż tylko hasła w mediach społecznościowych – czytamy we wpisie ekonomistów PKO BP na Twitterze. – Dane o płatnościach kartami @PKOBP pokazują, że sieci, które pozostały aktywne w Rosji, mają niższą dynamikę obrotów niż konkurencja – dodano.

Post zawiera wykresy, na których dokonano porównania obrotu dwóch sieci handlowych z tych samych branż, jednak nie podano ich nazw. Jedna sieć się wycofała, a jedna pozostała na rynku rosyjskim.

Renault podjął ważną decyzję

Renault w oświadczeniu wydanym wieczorem 23 marca, poinformowało o zawieszeniu wszelkich aktywności gospodarczych na terenie Rosji ze skutkiem natychmiastowym. W praktyce oznacza to, że Renault nie będzie już produkować samochodów w fabryce w Moskwie. Jeśli chodzi o spółkę Avtovaz, w której Francuzi mają udziały, "rozważane są wszelkie możliwe opcje".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bojkot sieci handlowych, które nie wycofały się z Rosji ma sens. PKO BP przedstawia konkretne dane - Strefa Biznesu