Za nami dość dziwna kolejka, bo zawiodły drużyny z czołówki: lider nie strzelił gola, wicelider przegrał, zespół z trzeciego miejsca tylko zremisował. Więcej tak naprawdę działo się w grupie spadkowej, w której oddech złapała czternasta Arka Gdynia. Bohaterem "dni roboczych" zdecydowanie Przemysław Płacheta ze Śląska Wrocław. W jedenastce 32. kolejki znalazło się:- dziesięciu seniorów i jeden młodzieżowiec- pięciu Polaków, Chorwat, Grek, Hiszpan, Holender, Słowak oraz Słoweniec- po dwóch graczy Arki, Górnika i Śląska, po jednym Lechii, Jagiellonii, Rakowa, Wisły Kraków czy Zagłębia.
Paweł Relikowski
Za nami dość dziwna kolejka, bo zawiodły drużyny z czołówki: lider nie strzelił gola, wicelider przegrał, zespół z trzeciego miejsca tylko zremisował. Więcej tak naprawdę działo się w grupie spadkowej, w której oddech złapała czternasta Arka Gdynia. Bohaterem "dni roboczych" zdecydowanie Przemysław Płacheta ze Śląska Wrocław.
W jedenastce 32. kolejki znalazło się:
- dziesięciu seniorów i jeden młodzieżowiec
- pięciu Polaków, Chorwat, Grek, Hiszpan, Holender, Słowak oraz Słoweniec
- po dwóch graczy Arki, Górnika i Śląska, po jednym Lechii, Jagiellonii, Rakowa, Wisły Kraków czy Zagłębia.