[BiT CITY] Dwa rekordy na regionalnych torach. Czeka nas poważna obniżka cen biletów

[break]
Gospodarze województwa kujawsko-pomorskiego testowali wczoraj możliwości nowych pociągów na odnowionej linii kolejowej między Toruniem a Bydgoszczą.

Jej odcinek z Torunia do Solca Kujawskiego wyprodukowany w bydgoskiej Pesie pojazd elf przejechał z prędkością, jaka nigdy wcześniej nie była w tym miejscu notowana. Pokonał trasę ponad trzy minuty szybciej, niż robią to składy InterCity. Później musiał, co prawda, czekać pod semaforem przed Dworcem Bydgoszcz Główna, mimo to jednak podróż z Torunia do Bydgoszczy trwała trzy kwadranse.

- To nie jest jedyny rekord, jaki pobijemy - zapowiada marszałek Piotr Całbecki. - Od 13 grudnia będziemy mieli w województwie najtańsze bilety kolejowe w całej Polsce.

Ma się tak stać dzięki taryfie kujawsko-pomorskiej, która wtedy właśnie wejdzie w życie. Będzie ona obowiązywała na wszystkich regionalnych połączeniach kolejowych. Zgodnie z nowymi zasadami, kupując bilet, zapłacimy za pierwsze 10 kilometrów 2,50 złotego, a za każdy następny rozpoczęty kilometr - 13 groszy. W ten sposób cena biletu z Włocławka do Torunia, który dziś kosztuje 14,6 zł, spadnie do 8,4 zł. Za bilet na pociąg z Bydgoszczy do Inowrocławia, kosztujący dziś 11,7 zło, zapłacimy 7,2 zł.

Na trasie Bydgoszcz - Toruń, gdzie obowiązują już tanie bilety BiT City ta obniżka będzie najmniejsza, od 13 grudnia za podróż pociągami regionalnymi zapłacimy tu nie osiem, ale 7,8 zł. Ceny biletów miesięcznych w nowej taryfie będą 30-krotnością ceny biletu jednorazowego na danej trasie. Ceny tych biletów mają spaść nawet o 40 procent.

Twórcy taryfy zapowiadają, że jeżeli przewoźnik przygotuje swoją ofertę, pasażerowie będą mogli wybierać, z jakich promocji będą mieli zamiar skorzystać.

Dzięki programowi BiT City, jednemu z największych tego typu przedsięwzięć w Polsce, którego realizacja właśnie dobiega końca, kolej w województwie kujawsko-pomorskim wraca do łask. W ubiegłym roku pociągi kolei metropolitalnej przewoziły 1400 pasażerów dziennie, dziś wożą ich już 2700, w ciągu pięciu lat ma ich być 4500.

Kolej w naszym regionie kusi odnawianymi dworcami, remontowanymi torami i nowym taborem. Między dwiema stolicami województwa kujawsko-pomorskiego kursuje pięć nowoczesnych elfów. Wczoraj na dworcu w Bydgoszczy została podpisana umowa na dostawę szóstego takiego pociągu, który ma dodatkowo obsługiwać również połączenia z Inowrocławiem. Nowy pociąg, nieco szybszy od pozostałych, ma kosztować 20 milionów złotych, na torach zobaczymy go w czerwcu 2016 roku.

Wyprodukowany w Pesie skład ma kursować pod szyldem Przewozów Regionalnych. Spółki, która właśnie odbiła się od dna i wróciła na właściwe tory.

- Rozwiązaliśmy wszystkie dotychczasowe problemy i trapiące nas bolączki, związane z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa - mówi Tomasz Pasikowski, prezes Przewozów Regionalnych.

Za pomocą Agencji Rozwoju Przemysłu, która stała się współwłaścicielem firmy, przewoźnik spłacił swoje długi. Teraz może ze znacznie większym optymizmem myśleć o przyszłości.

- Będziemy startowali w każdym przetargu na obsługę połączeń regionalnych - zapowiada prezes PR Tomasz Pasikowski.

Na obsługiwanych przez siebie kujawsko-pomorskich szlakach Przewozy Regionalne wprowadziły wczoraj dwie nowe oferty: „Kolej dla seniora” oraz „Kolej dla ciebie”. Pierwsza pozwoli osobom powyżej 60. roku życia podróżować z 70-procentową zniżką, druga powinna ucieszyć posiadaczy biletów miesięcznych.