https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biegi, loty, piłka, boks - było ciekawie!

Sporo działo się w miniony weekend w sporcie. Uwagę polskich kibiców przykuwała przede wszystkim Justyna Kowalczyk, która pierwszy raz w historii wystąpiła w zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich na własnym terenie. W piątek, w loteryjnym jak zwykle sprincie, zawiodła. Tylko niewielkim pocieszeniem był fakt, że jej główna rywalka Marit Bjoergen wypadła jeszcze gorzej.

Sporo działo się w miniony weekend w sporcie. Uwagę polskich kibiców przykuwała przede wszystkim Justyna Kowalczyk, która pierwszy raz w historii wystąpiła w zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich na własnym terenie. W piątek, w loteryjnym jak zwykle sprincie, zawiodła. Tylko niewielkim pocieszeniem był fakt, że jej główna rywalka Marit Bjoergen wypadła jeszcze gorzej.

<!** reklama>

Za to w sobotę nasza biegaczka wynagrodziła wszystkim fanom wcześniejszą wpadkę z nawiązką. Dosłownie zdemolowała rywalki, wygrywając z drugą na mecie 10-kilometrowego biegu Bjoergen o ponad 36 sekund! Polka znów jest pierwsza w klasyfikacji Pucharu Świata, ale jej przewaga jest niewielka i pewnie do końca rywalizacja będzie pasjonująca.

Wobec wyczynu Kowalczykówny nieco w cieniu pozostało szóste miejsce Kamila Stocha w zawodach w lotach narciarskich w Oberstdorfie. Polak wciąż „kręci” się przy światowej czołówce.

Wznowiła rozgrywki ekstraklasa piłkarska. Na „dzień dobry” Lech Poznań przegrał u siebie z bełchatowianami, dla których zwycięską bramkę zdobył znany w naszym regionie Dawid Nowak. Ciekawe, jak długo jeszcze władze poznańskiego klubu będą utrzymywać, że Jose Maria Bakero to dobry trener? Lider, Śląsk Wrocław, tylko zremisował u siebie z Ruchem Chorzów. Wobec osłabień Legii coraz wyżej w walce o mistrzostwo stoją chyba akcje Polonii Warszawa.

No i walka Witalij Kliczko - Dereck Chisora. Brytyjczyk zachował się jak cham - podczas ważenia spoliczkował Ukraińca, a tuż przed walką go opluł. Ale w ringu pokazał kawał dobrego boksu. To nie David Haye, który mocny był tylko w gębie. Była to pierwsza od kilku lat znakomita walka w podupadłej wadze ciężkiej.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski