Największa sieć handlowa w Polsce wspiera polską kadrę od 2010 r. - Jesteśmy polską firmą, płacącą podatki w naszym kraju i zatrudniającą dziesiątki tysięcy Polaków. Dlatego wszyscy jesteśmy kibicami reprezentacji Polski! - zaznaczył z uśmiechem Maciej Łukowski, dyrektor działu zakupów i członek zarządu Jeronimo Martins Polska S.A. - Jesteśmy z kadrą na dobre i na złe. Zostaliśmy przy kadrze też w 2014 r., mimo że nasza drużyna spadła w tamtym okresie z 58., nawet na 78. miejsce w rankingu FIFA. Dziś, kiedy jesteśmy w pierwszej dziesiątce rankingu FIFA, to sama przyjemność wspierać Biało-Czerwonych. To dla nas naturalna droga, którą idziemy od wielu lat, bo również i my w tym czasie szybko się rozwijamy. Sieć sklepów Biedronki w ciągu tych ośmiu lat współpracy z PZPN powiększyła się niemal dwukrotnie.
Nowa umowa będzie obowiązywać do końca 2022 r., włącznie z finałami mistrzostw świata w Katarze. Sama reprezentacja będzie też obecna w sklepach Biedronka, których funkcjonuje już 2825 w ponad 1000 polskich miejscowości. Od 7 maja ich klienci będą mogli wziąć udział w akcji lojalnościowej, która dzięki regularnym zakupom w sieci umożliwi bliższe poznanie aktualnych reprezentantów Polski, ciekawostek na temat kadry oraz historii występów Biało-Czerwonych na najważniejszych imprezach świata. Przed mistrzostwami w Rosji do oferty wejdą także gadżety kibicowskie.
Jeronimo Martins Polska sponsoruje nie tylko pierwszą reprezentację. - Biedronka dostrzega, że piłka nożna to najpopularniejszy sport w Polsce - mówił Sekretarz Generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej Maciej Sawicki. - Dużo ze sobą przeszliśmy. Ta firma wciąż widzi potencjał we wspieraniu reprezentacji Polski i polskiego sportu w ogóle. Dlatego od dawna wspiera też nasze kadry młodzieżowe, drużynę kobiet i przede wszystkim dzieci.
Stąd przy okazji podpisania nowej umowy sponsorskiej drużyn narodowych, została przedłużona również umowa dotycząca Akademii Młodych Orłów i Letniej Akademii Młodych Orłów. Biedronka od lat jest jej sponsorem głównym. Dziennikarzom zaprezentowano również trening pokazowy kilku grup AMO, z których najmłodsze skrzaty miały 6-7 lat, a najstarsze orliki 10-11 lat.
- Nie nazwałbym tego sponsoringiem, a inwestycją - podkreślił Łukowski. - Zarówno w biznesie, jak i w sporcie trzeba patrzeć do przodu. Stagnacja oznacza krok wstecz. Głównie dlatego zdecydowaliśmy się zainwestować w przyszłość. Już działa 29 akademii, w których trenuje ponad trzy tysiące dzieci. Mamy nadzieję, że dzięki temu programowi wspólnie wychowamy kolejne pokolenie piłkarskich gwiazd. A wśród dzieci są następcy Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika.
Sawicki dodał: - W akademiach dzieci trenują codziennie i za darmo. Są pod opieką profesjonalnych trenerów i mamy nadzieję, że kiedyś ci młodzi piłkarze trafią do piłki profesjonalnej.
Biedronka będzie sponsorem głównym Akademii Młodych Orłów również do końca 2022 roku.