Polska kadra do Korei dotarła po wstrząsie - zaraz po bardzo nieudanych mistrzostwach świata z jej prowadzenia zrezygnował Adam Kołodziejczyk, a drugi z trenerów, Tomasz Sikora, oddał się do dyspozycji zarządu PZBiath. Ze względów logistycznych (bilety lotnicze, kwestie związane z przewozem broni), Kołodziejczyk udał się z zawodnikami do Azji. Na strzelnicy dziś obserwował zawodniczki jednak nie on, a Nikołaj Panitkin, szkoleniowiec, pod którego opieką od dwóch sezonów znajduje się Magdalena Gwizdoń.
Wieczorową porą (zawody zaczęły się o godz. 20.15 miejscowego czasu) doświadczona biathlonistka poradziła sobie świetnie na strzelnicy, ale na trasie było już gorzej - w efekcie miejsce pod koniec drugiej dziesiątki. Z także bezbłędnie strzelającą Moniką Hojnisz Gwizdoń przegrała o 16 sekund. Dla chorzowianki ten występ to powiew optymizmu w sezonie, którym generalnie jest mocno rozczarowana.
Szansę na kolejny dobry wynik obie biathlonistki będą miały w sobotnim pościgu. Z wywalczonego dziś 54. miejsca rozpocznie go Kinga Mitoraj, natomiast na starcie zabraknie Krystyny Guzik, bo w sprincie była poza "60". Pierwsze strzelanie miała bez "pudła", za to w pozycji stojącej pomyliła się trzy razy - i po dodatkowych 450 metrach biegu uzyskała dzisiaj dopiero 62. wynik.
Bieg kobiet na 7,5 km: 1. Laura Dahlmeier (Niemcy) 20.43,7 (0 karnych rund), 2. Tiril Eckhoff (Norwegia) strata 8,4 (0), 3. Anais Chevalier (Francja) 41,6 (0)... 12. Monika Hojnisz 1.20,4 (0), 18. Magdalena Gwizdoń 1.36,3 (0), 54. Kinga Mitoraj 2.41,6 (1), 62. Krystyna Guzik 2.55,1 (3).
Klasyfikacja PŚ: 1. Dahlmeier 963 pkt, 2. Gabriela Koukalova (Czechy) 877... 30. Hojnisz 215, 32. Gwizdoń 194, 61. Guzik 55, 98. Mitoraj 1.