Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białe Błota: jak korzystamy z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa?

Paweł Kaniak
Paweł Kaniak
Na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa powinny być umieszczane zdarzenia powtarzające się, a nie pojedyncze. W sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia, należy zawsze dzwonić na numery alarmowe 112 i 997
Na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa powinny być umieszczane zdarzenia powtarzające się, a nie pojedyncze. W sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia, należy zawsze dzwonić na numery alarmowe 112 i 997 Tomasz Czachorowski
Od miesiąca w naszym województwie działa Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Czy nauczyliśmy się już jak świadomie i odpowiedzialnie używać tego narzędzia?

Interaktywne narzędzie uruchomione przez Komendę Główną Policji pozwala mieszkańcom na wskazanie miejsc, w których zagrożone są bezpieczeństwo lub porządek publiczny. Można zaznaczyć określony obszar i wskazać, jakie zagrożenie na nim występuje. Do wyboru jest 25 kategorii: akty wandalizmu, bezdomność, dzikie kąpieliska, dzikie wysypiska śmieci, kłusownictwo, miejsca grupowania się nieletnich, miejsca niebezpieczne na terenach wodnych, nielegalna wycinka drzew, nielegalne rajdy samochodowe, nieprawidłowe oznakowanie drogi, nieprawidłowe parkowanie, niestrzeżone przejście przez tory, niestrzeżony przejazd kolejowy, niewłaściwa infrastruktura drogowa, niszczenie zieleni, poruszanie się po terenach leśnych quadami, przekraczanie dozwolonej prędkości, spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych, utonięcia, używanie środków odurzających, wypalanie traw, zdarzenia drogowe z udziałem zwierząt leśnych, znęcanie się nad zwierzętami, zła organizacja ruchu drogowego, żebractwo. W każdym przypadku policja musi zweryfikować zgłoszenie. Z jednego numeru IP można zgłosić jedno zagrożenie na dobę.

Z mapy zagrożeń trzeba korzystać z głową

- Jest to bardzo pożyteczne narzędzie, przydatne policji, ale trzeba korzystać z niego z głową i przemyśleć, co chcemy zgłosić - mówi podkom. Tomasz Sura, komendant posterunku policji w Białych Błotach. - Zdarzają się sytuacje, że sąsiad zaparkował nam samochód po płotem i to jest nanoszone na mapę jako zagrożenie. Czasami ludzie mogliby po prostu dogadać się między sobą, ale zamiast tego, wolą zgłosić ten fakt na policję jako zagrożenie. Inny przykład: dla jednej osoby, dzieci hałasujące na szkolnym boisku są w porządku, ale dla kogoś, kto mieszka w pobliżu, może to być zakłócanie porządku - dodaje podkom. Tomasz Sura.

W gminie Białe Błota było na przykład zgłoszenie o nielegalnym wysypisku odpadów. Po sprawdzeniu okazało się, że trwała akcja sprzątania lasu i dzieci ustawiły worki ze śmieciami, które zebrały.

Więcej zgłoszeń niż w Warszawie

Komendant z Białych Błot zwraca też uwagę, że w pewnym momencie w Bydgoszczy i okolicach było więcej zgłoszeń niż w Warszawie. - Czy to oznacza, że u nas jest większy problem? Nie, ale po prostu ludzie odczuwają to w ten sposób - uważa podkom. Tomasz Sura. i dodaje, że jesteśmy anonimowym społeczeństwem, w którym ludzie wolą kliknąć w mapę, zamiast zadzwonić i przedstawić się. Często nie mają jednak świadomości, że numer IP komputera pozostawia ślad.

- Potrzeba jeszcze czasu, żeby ludzie nauczyli się w pełni odpowiedzialnie korzystać z mapy, a nie klikać z ciekawości lub zaznaczać zdarzenia, które okażą się niepotwierdzone - kończy nasz rozmówca.

23zgłoszenia pojawiły się w gminie Białe Błota w okresie od 9 września do 4 października. Tylko jedno z nich było potwierdzone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!