Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpiecznie jak u kangurzycy

Renata Napierkowska
- Maluszek, który przychodzi na świat, musi czuć się u nas bezpiecznie - mówią położne, które opiekują się noworodkami i ich mamami. Jedną z metod na zapewnienie bezpieczeństwa jest... kangurowanie.

- Maluszek, który przychodzi na świat, musi czuć się u nas bezpiecznie - mówią położne, które opiekują się noworodkami i ich mamami. Jedną z metod na zapewnienie bezpieczeństwa jest... kangurowanie.

<!** Image 2 alt="Image 159070" sub="Pielęgniarka Ewa Kowalska pomaga zawinąć młodej mamie Ewie Czaplickiej malutkiego Łukasza do kangurowania Fot. Renata Napierkowska
">Poród to dla noworodka ogromne przeżycie i stres, gdyż opuszcza bezpieczne miejsce, jakim jest brzuch mamy, i nagle trafia w zupełnie inne środowisko. Dlatego lekarze, pielęgniarki i położne w inowrocławskim szpitalu robią wszystko, by stres malucha ograniczyć do minimum. Drugą bardzo ważną rzeczą jest nawiązanie bliskości pomiędzy maluchem i jego mamą.

- Ograniczamy rozdzielanie matki z dzieckiem do minimum. Wszystkie czynności związane z opieką nad noworodkiem wykonywane są w obecności jego mamy - zapewnia pielęgniarka z oddziału noworodków, Renata Sobiechowska.

Tuż po urodzeniu maluch kładziony jest na brzuchu matki, by mógł czuć jej bliskość i ciepło. Po dwóch godzinach po porodzie jest badany przez lekarza neonatologa, a także mierzony, ważony i z powrotem trafia w objęcia swojej mamy, gdzie utrzymywany jest kontakt fizyczny zwany kangurowaniem.

<!** reklama>- Ta nazwa wzięła się stąd, że dziecko czuje się u mamy podobnie jak mały kangurek w torbie kangurzycy. Ten fizyczny kontakt jest bardzo ważny, sprzyja wzmocnieniu układu nerwowego dziecka, budowaniu równowagi emocjonalnej - wylicza Renata Sobiechowska.

O tym, jak bardzo ważna w rozwoju dziecka jest ta metoda, przekonuje się Ewelina Czaplicka. Jej synek jest wcześniakiem, gdyż urodził się w 35 tygodniu ciąży.

- Łukaszek przyszedł na świat o miesiąc wcześniej. Kiedy tylko mogę, to biorę go na ręce, pielęgniarki wyjmują go z inkubatora i tak sobie siedzimy przytuleni do siebie. Od razu się uspokaja i zasypia, gdy poczuje ciepło mojego ciała - opowiada wzruszona młoda mama.

Metoda kangurowania nie bez przyczyny nazywana jest przez lekarzy nadrabianiem straconego czasu. Kojące bicie serca, znajomy zapach, izolowanie od nadmiernych bodźców, kołysanie w rytm kroków mamy dobrze zapamiętane z życia płodowego umożliwiają dziecku najlepsze warunki rozwojowe od pierwszych dni życia. Na oddziale są też dwa stanowiska intensywnego nadzoru, gdzie trafia maluch, który nie urodził się zupełnie zdrowy.

Warto wiedzieć

  • Inowrocławski szpital posiada już od kilku lat certyfikat „Szpital Przyjazny Dziecku”. Teraz ubiega się o jego przedłużenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!