Przyczyną powodzi w okolicach Sofii i Płowdiwu były nie tylko ulewy, ale również gwałtowne spuszczenie wód z zbiorników retencyjnych - poinformowała w poniedziałek bułgarska prasa.
Gwałtowne podniesienie o kilka metrów poziomu wody w rzekach Topołnica i Marica, co doprowadziło do zalania niżej położonych dzielnic Płowdiwu i szeregu okolicznych wsi, było spowodowane szybkim opróżnieniem zbiornika retencyjnego - podał dziennik „Sega”.
Według szefa Obrony Cywilnej Bułgarii, Krystiu Kiczowa, ze zbiornika spuszczono w sobotę 60 mln m sześ. wody, co doprowadziło do zalania praktycznie całej równiny trackiej w południowej Bułgarii. We wsi Lisiczewo, w której zalanych zostało ponad 100 domów, powołano komitet obywatelski, który zamierza zaskarżyć państwowe przedsiębiorstwo „Systemy Irygacyjne”, nadzorujące zbiorniki retencyjne.
Potężna burza piaskowa sparaliżowała w poniedziałek rano życie w Bagdadzie. Zmusiła nawet przywódców irackich do przełożenia o dzień kolejnej rundy rozmów na temat spornych spraw blokujących przyjęcie projektu konstytucji. Od rana w mieście panowała zerowa widoczność. Silny wiatr niósł ze sobą tumany czerwonego pyłu. W najlepszym razie widoczność wynosi dwa metry - pisała AFP, cytując słowa jednego z mieszkańców Bagdadu.
Dwa pożary lasów wybuchły w parku narodowym Sierra de Cazorla na południu Hiszpanii. Władze poinformowały w poniedziałek, że z hoteli i pensjonatów ewakuowano tam 150 turystów, a także 60 mieszkańców wsi Valdemarin. W sąsiedniej Portugalii sytuacja znacznie się poprawiła.
Mieszkańcy 175 domów w stanuie Waszyngton zmuszeni byli opuścić swoje domostwa, bo pożar, który strawił już blisko 13 tys. hektarów lasów, zbliżał się do ich zabudowań.(rob)