https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bez nagrody, ale z płytą

Tomasz Skory.
Z członkami bydgoskiego zespołu Szewcy! - laureatem drugiego miejsca w tegorocznej edycji ogólnopolskiego konkursu „Młode Talenty”, rozmawiał Tomasz Skory.

Z członkami bydgoskiego zespołu Szewcy! - laureatem drugiego miejsca w tegorocznej edycji ogólnopolskiego konkursu „Młode Talenty”, rozmawiał Tomasz Skory.<!** Image 2 align=none alt="Image 151754" sub="Zespół Szewcy! tworzą „Szala”, „Latarka”, „Sacharoza” i „Dywan” /Fot. www.myspace.com/szewcy">

Od ogłoszenia wyników „Młodych Talentów” minął miesiąc. Podobno zdążyliście już od tego czasu pozbyć się swoich nagród...

Przed konkursem wciąż brakowało nam porządnych nagrań, które dla zespołu są jak dowód tożsamości. A nagranie kilku kawałków to całkiem spory wydatek. Za zajęcie drugiego miejsca dostaliśmy Xboxa. Sprzedaliśmy go i znalazły się pieniądze, za które mogliśmy nagrać profesjonalne demo w warszawskim studio. W warunkach domowych nie dalibyśmy rady uzyskać wszystkiego czego byśmy chcieli. Chodziło nam o dobrą, studyjną jakość. Nasze domowe nagrania nie miały takiej czystości.

Dlaczego zdecydowaliście się nagrywać w Warszawie?

Z tą Warszawą to faktycznie lekka megalomania, jednak nie ma co sobie żałować w życiu. Nagrania były realizowane w absolutnie szalonych warunkach i atmosferze. Samo mieszkanie na warszawskiej Pradze okazało się nie takie łatwe. Do celu dowiózł nas nasz kolega, bo pociągiem z taką ilością gratów nie dalibyśmy rady. Na miejscu przywitały nas postindustrialne budynki i dwóch dresiarzy, którzy zaproponowali nam kupno telefonu. Nie było źle, nawet zaprzyjaźniliśmy się z miejscowymi.

Które z Waszych utworów trafiły na płytę?

Zdecydowaliśmy się nagrać te kawałki, które powstały w obecnym składzie zespołu. Do każdej piosenki każdy dał coś od siebie. Większość poprzednich utworów powstała, gdy w zespole nie było „Szali” i „Latarki”. Te na demie są jakby naszym całkowicie wspólnym tworem. Jest to „Stolica” „Przebudzenie”, „W chmurach” i nagrany ponownie „Skrzypek opętany”.

Reprezentujecie dość specyficzny rodzaj muzyki...

Generalnie nasze utwory rodzą się z miłości i tęsknoty, gdyż wszystko się do tego sprowadza. A inspirujemy się takimi zespołami jak Powieki, Ścianka, czy nieistniejące już Sora!

i Scatter the Ashes. Pakujemy w muzykę sporo naszych emocji. Nie jest to rozrywka dla wszystkich. Dobrze czujemy się, gdy ktoś się wzruszy, zastanowi nad czymś. Szewcy! to nie tylko jakaś tam rozrywka, ale też sztuka<!** reklama>.

Sporo ostatnio koncertujecie?

Lubimy poszaleć na scenie i pokazać emocje na żywo. Na razie gramy głównie dla znajomych, nie mamy stałego miejsca. Graliśmy w „Kubryku”, EMPiK-u, „Yakizie” i na juwenaliach WSG. Wyjechaliśmy poza miasto do Solca Kujawskiego. Ostatnio graliśmy w stolicy w „Hydrozagadce”. I tam pierwszy raz dostaliśmy piwo za darmo!

Gdzie was będzie można posłuchać w najbliższym czasie?

26 czerwca zagramy w Tucholi.I na razie nic więcej nie planujemy. Chcemy ćwiczyć warsztat i popracować nad nowym materiałem.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski