Pozytywne wyniki potwierdziły ponowne badania próbek dokonane po ośmiu latach.
Wśród nich jest m.in. Dmitrij Łapikow, trzeci w kategorii 105 kg. Na pomoście uzyskał taki sam wynik jak Marcin Dołęga, a o miejscu na podium zdecydowała mniejsza, o 0,07 kg, waga ciała. Polak - dwukrotnie w karierze zawieszany za stosowanie dopingu (druga kara skończy się w październiku br.) - był czwarty, ale jeśli Rosjanin oficjalnie zostanie zdyskwalifikowany, do niego trafi brązowy medal - podał PAP. Oznacza to, że po ukończeniu 40 roku życia otrzyma tak zwaną emeryturę olimpijską.
Ostateczną decyzję, która wydaje się w tej sytuacji formalnością, podejmie Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
Marcin Dołęga jest byłym zawodnikiem Zawiszy Bydgoszcz (nad Brdę przeniósł się w 2010 roku).
Na olimpiadzie w Rio de Janeiro na dopingu przyłapano dwóch ciężarowców Zawiszy - Adriana i Tomasza Zielińskich