Będą sprawdzać trzeźwość na osiedlach

<!** Image 3 align=none alt="Image 223624" >

**Policjanci z Bydgoszczy planują większą liczbę kontroli trzeźwości kierowców na osiedlach. Jednak „rękawów” raczej nie będzie.**

Wśród wielu kierowców wciąż panuje przekonanie, że jeśli nie wyjadą na przelotowe ulice, są bezkarni.

- Jeśli ktoś sporo jeździ po Bydgoszczy, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że kontrole trzeźwości są na razie prowadzone prawie wyłącznie na najważniejszych ulicach. Mam prawo jazdy od 43 lat, ale w życiu nie zatrzymano mnie na terenie Fordonu. Na Fordońskiej owszem, ale na osiedlach nikt nie każe dmuchać.

Mam znajomych, którzy wręcz chwalą się tym, że czasami jadą na gazie do sklepu, gdy skończy im się piwo, „bo muszą tylko przejechać przez osiedle”. Towarzyszy temu poczucie bezkarności - mówi mieszkaniec Fordonu.

<!** reklama>

Wszyscy do „rękawa”

Najbardziej skutecznym sposobem wyłapywania kierowców po alkoholu są tak zwane rękawy. Każdy pojazd musi przejechać przez wygrodzoną część jezdni, na chwilę się zatrzymać i chuchnąć na specjalne urządzenie nazywane alkoblow. Jeśli wynik jest pozytywny, przechodzi dodatkową kontrolę, na legalizowanym alkomacie. Do tej pory takie akcje były jednak organizowane na najważniejszych ulicach. Między innymi na Focha, Koronowskiej, Jagiellońskiej, Fordońskiej, Szubińskiej i Wyszyńskiego.

- Na pewno nie można powiedzieć, że obecnie kontrole trzeźwości kierujących na osiedlowych ulicach się nie odbywają - przekonuje Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy. - Nie są one tak spektakularne jak akcje z wykorzystaniem kilku radiowozów na trasach przelotowych. Prawie co weekend prowadzimy działania ukierunkowane na wyłapywanie nietrzeźwych kierujących. Na miejsca kontroli wybieramy najczęściej trasy główne z kilku powodów. Kontrolujemy tam zdecydowanie większą liczbę kierowców. Na tego typu drogach osiągane są także większe prędkości, co w połączeniu z alkoholem może skutkować bardzo tragicznymi wypadkami. Naszym zadaniem jest to ryzyko minimalizować. Dlatego trzeźwość kierujących na osiedlach kontrolują w przypadku jakichkolwiek podejrzeń prowadzą pojedyncze patrole. Bardziej sensowne, szczególnie w godzinach wieczorno-nocnych, jest kierowanie mniejszych jednostek, ponieważ natężenie ruchu jest wówczas znikome. Organizowanie „rękawa” wymaga zaangażowania większych sił w jednym miejscu. W przypadku osiedlowych ulic tego typu instalacje też łatwo ominąć.

Więcej kontroli

Czy to oznacza, że ryzyko kontroli na osiedlach nadal będzie znikome? - Nie, jeszcze w tym roku zamierzamy kierować większą liczbę patroli, w godzinach nocnych na osiedlowe ulice ukierunkowane na sprawdzanie, między innymi, trzeźwości kierowców. Z doświadczenia wiemy, że do tego typu wykroczeń i przestępstw dochodzi właśnie po zmroku. Tworzenie „rękawa” nad ranem lub po południu przy wjeździe na osiedle raczej nie przyniosłoby oczekiwanych efektów - tłumaczą policjanci.

W październiku skontrolowano w Bydgoszczy trzeźwość 3518 kierowców. 11 z nich było pod wpływem alkoholu.