Baza samochodowych martwych dusz

[break]
Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców zaczęła działać w 2004 roku. W zamyśle rządu miała być bazą wszystkiego, co można powiedzieć o samochodach i osobach, mających polskie prawo jazdy. Miał być pomocny policji, żandarmerii wojskowej, czy wydziałom komunikacji w starostwach powiatowych.

Tymczasem coraz częściej mówi się o tym, że CEPiK w znacznej części zawiera nieaktualne dane. Szacuje się bowiem m.in., że w kraju może być aż o 6 mln samochodów mniej niż wynika to z CEPiK-u. Twierdzi tak m.in. Samar, ekspert polskiego rynku motoryzacyjnego.

- Problem rozbieżności powstał wtedy, kiedy starostwa musiały eksportować dane ze swojego systemu do CEPiK-u - wyjaśnia Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych bydgoskiego Urzędu Miasta. - Część danych wówczas nie udało się w nowym systemie zapisać z różnych powodów. Myślę, że w przypadku Bydgoszczy nie zapisano około pięciu procent wszystkich pojazdów. To mogą być też samochody, które już dawno nie jeżdżą...

Przypomnijmy, że pod koniec minionego roku mieliśmy w mieście zarejestrowanych 240 tys. samochodów, w tym 182 tysiące osobowych.

A CEPiK kosztuje. Płaci na jego utrzymanie każdy kierowca i właściciel samochodu. W przypadku tego ostatniego to 50 groszy od każdego dowodu rejestracyjnego. Do tego trzeba doliczyć złotówkę od każdego wydanego prawa jazdy.

System, o ile w przypadku policji pracuje bardzo dobrze - tzn. szybko udostępnia dane - o tyle w przypadku np. straży miejskiej kuleje. - Nie mamy do niego bezpośredniego dostępu, bo musielibyśmy ze względów bezpieczeństwa wydawać duże pieniądze na dzierżawę łącza - wyjaśnia Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskich municypalnych. - Zbieramy więc pytania, kierujemy je do dyżurnego policji, a odpowiedzi dostajemy następnego dnia rano.

W maju br. MSW uruchomiło nową wersję strony www.cepik.gov.pl, na której można sprawdzić m.in. historię pojazdu przed zakupem. Także ruszy od nowego roku - baza będzie rozszerzona o dane, wynikające ze zmian w prawie o ruchu drogowym.