Gonzalo Basile musiał uznać wyższość Artura Szpilki. Już w drugiej rundzie Polak posłał go dwa razy na deski. Trzecia runda to kolejny knock down. Seria ciosów w czwartej rundzie dokończyła dzieła zniszczenia.
Gonzalo Basile musiał uznać wyższość Artura Szpilki. Już w drugiej rundzie Polak posłał go dwa razy na deski. Trzecia runda to kolejny knock down. Seria ciosów w czwartej rundzie dokończyła dzieła zniszczenia.<!** reklama><!** Image 3 align=none alt="Image 190517" >