https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Basen na Brdzie - marzenie do zrealizowania?

Sławomir Bobbe
Latem to basen, zimą - po przykryciu dachem - to sauna pośrodku zanieczyszczonej Szprewy. Berliński Badeschiff stworzono w kadłubie statku
Latem to basen, zimą - po przykryciu dachem - to sauna pośrodku zanieczyszczonej Szprewy. Berliński Badeschiff stworzono w kadłubie statku
Na Szprewie w Berlinie funkcjonuje basen, który wygląda jakby był częścią rzeki. Pomysł, by kąpać się w rzece, choć nie w jej zanieczyszczonej wodzie chwycił, a miejsce to staje się symbolem Berlina.

Czy w Bydgoszczy jest szansa na stworzenie podobnego projektu? Ostatnio zamarzył o tym radny Maciej Grześkowiak, a swym marzeniem podzielił się na Facebooku. Choć droga do celu jest bardzo daleka, to jednak nie ma rzeczy niemożliwych. Tym bardziej że stare bydgoskie fotografie pokazują, że w naszym mieście na Brdzie podobne baseny, tyle że drewniane, funkcjonowały... 100 lat temu. Wtedy, oprócz bezpiecznej rozrywce mieszkańców, służyły też do trenowania pływania przez żołnierzy.
[break]

Woda państwowa

- Na podstawie tej jednej fotografii, bez żadnych szczegółowych danych technicznych typu konstrukcja niecki basenu, czy niecka jest obiektem stałym, czy tymczasowym w okresie letnim, czy jest to obiekt samodzielny, czy obiekt będący częścią innego budynku, nie można ustalić czy realizacja takiego zadania jest w Bydgoszczy możliwa - zauważa Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta. Wskazuje również na różnice prawne między przepisami polskimi i niemieckimi.
- Według polskiego prawa grunty pod wodami płynącymi są własnością skarbu państwa. W nurcie rzeki tego rodzaju inwestycje byłyby trudne do zrealizowania nie tylko ze względu na własność, ale również ze względu na parametry rzeki, która na odcinku miejskim wcale nie jest za szeroka, a jest przecież międzynarodową drogą wodną.
- Gdy urzędnik mówi, że coś jest trudne, to mnie to nie interesuje, ja chciałbym wiedzieć, czy to jest możliwe - mówi Maciej Grześkowiak. - Może warto zapytać projektantów czy wykonawców o to, jak taką instalację stworzyć, ile mogłaby kosztować i gdzie ją można byłoby umiejscowić?
- Osobną kwestią jest stan czystości rzeki - chociaż w ciągu ostatnich 8 lat jakość wody zasadniczo się zmieniła, to w miejscu połączenia rzeki i kanału, ta jakość się pogarsza. Na wysokości Brdyujścia, z uwagi na zalegające jeszcze osady denne, stan czystości wody nie predestynuje do lokowania tam kąpieliska - twierdzi Marta Stachowiak.
I to może okazać się największym problemem, o ile oczywiście basen miałby być zasilany wodą z rzeki. Sami bydgoszczanie mają w pamięci ściek, jakim do niedawna była Brda. Choć czystość rzeki jest nieporównywalna z tą sprzed lat, to ciągle pokutuje wśród mieszkańców przekonanie, że po wejściu do wody w najlepszym razie złapią jakąś skórną chorobę (zobacz sonda na str. 7).
Na razie jednak trudno powiedzieć, czy kąpiel w Brdzie czymkolwiek grozi, podobnie jak w akwenach wokół Bydgoszczy.

Kąpielisk nie badają

- Zwrócili się do nas o zbadanie próbek tylko dzierżawcy dwóch kąpielisk - w Borównie i w Pieczyskach. Dodatkowo o uruchomieniu miejsca wykorzystywanego do kąpieli poinformował dzierżawca obiektu w Samociążku. Wyników badania wody jednak jeszcze nie mamy - tłumaczy Renata Zborowska-Dobosz z bydgoskiego sanepidu.
Po zmianie przepisów sanepid sam z siebie nie bada czystości wody. Dzierżawcy kąpielisk muszą wykonać je na własny koszt. Wielu jednak nie zgłasza się do sanepidu. Tak jest choćby z Chmielnikami.
- Oznacza to, że kąpiel w takich miejscach odbywa się na wyłączną odpowiedzialność kąpiących - twierdzi rzecznik.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bydgoszczak
Owszem Berlin jest wielkim miastem i bedzie tam zawsze o wiele więcej roznych rzeczy niz w Bydgoszczy. Ale na pływajacy basen na rzece nas stać, to zaden luksus....
w
wybe
Mój Boże, kto porównuje Bydgoszcz do Berlina ? Tam jest tyle wspaniałych rzeczy, których nie było i nigdy nie będzie w Polsce, a cóż dopiero w Bydgoszczy ! A marzenia nic nie kosztują i każdy je ma !
O
Ola
w latach 60 nauczylam sie plywac w Brdzie:) teraz stoi tam basen Astorii, kiedys byla plaza z zoltym piaskiem i fajne zejscie do wody....Pamietam jak budowowno ten basen i budynki..
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski