https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Barowa pogoda odstrasza?

Weronika Bogusławska
Wyjazd zaplanowany. Walizki spakowane, a tu deszcz i wiatr. Z drugiej strony pootwierane kąpieliska, masa sprzętu wodnego, a klientów brak...

Wyjazd zaplanowany. Walizki spakowane, a tu deszcz i wiatr. Z drugiej strony pootwierane kąpieliska, masa sprzętu wodnego, a klientów brak...

<!** Image 2 alt="Image 122458" sub="Pogoda nie zawsze idzie w parze z dobrą zabawą. W Samociążku o wędkarski tytuł mistrza walczy Michał Popiołek z Łodzi. W Chmielnikach Tadeusz Paszylk
przy pomocy syna Krzysia przygotowuje się do windsurfingu. A na plaży w Pieczyskach odpoczywają Justyna Kowalska i Magdalena Starzyk / Fot. Miłosz Sałaciński">Regionalny Ośrodek Sportowo-Rekreacyjny w Chmielnikach. Zewsząd kiwają kolorowe atrakcje z wodnego placu zabaw. Smakowite zapachy w restauracji, a ludzi zaledwie kilkoro. - Wczoraj było u nas więcej gości - mówi Katarzyna Pawska, kierowniczka ośrodka. - Dzisiaj wszyscy boją się pogody, a my czekamy na klientów. Mamy sprzęt wodny, quady, place zabaw... - wylicza.

Tymczasem trójka wczasowiczów „tnie” w siatkówkę, a na plaży tylko jeden śmiałek z deską do windsurfingu. Tadeusz Paszylk przyznaje, że z wiatru to się nawet cieszy. - Gdyby było słońce, przyjechałbym ze względu na dzieci. A tak, to możemy razem spędzić czas, a przy okazji skorzystam i zajmę się ulubionym sportem - dodaje nasz rozmówca.

<!** reklama>- W Borównie taka pogoda, że zostaje tylko piwko i relaks przy grillu - przyznają wczasowicze, których spotkaliśmy w drodze do sklepu.

Tylko korzystać....

Z kolei w Wojskowym Domu Wypoczynkowym wszystko przygotowane. - Tylko korzystać - zachęca Andrzej Dziś, kierownik placówki.

A korzysta szóstka młodych ludzi z Bydgoszczy. Mówią, że pogoda im niestraszna. - Jesteśmy od środy w Borównie - mówi Piotr Wronecki. Dodaje, że deszcz nie przeszkadza w odpoczynku. - Gramy w pokera na żetony i chodzimy na rowery wodne. Najważniejsze, że jesteśmy w grupie.

Nie narzekają też miłośnicy połowów w Samociążku. Akurat dzisiaj odbywają się tam dwudniowe Ogólnopolskie Zawody Wędkarskie, w których bierze udział aż osiem drużyn. - Podoba nam się tutaj - mówi Zbigniew Dorna, jeden z organizatorów.

Hanna Wankiewicz z Ośrodka Rekreacyjno-Wypoczynkowego „Julia” również zapewnia, że na brak klientów nie narzeka. - Chociaż myślę, że niektórych może zniechęcać zmienna aura - dodaje.

Wino na rozgrzewkę

Tymczasem turyści z Inowrocławia z pogody w Samociążku są wręcz zadowoleni! - Nie jest tak źle. Miało być barowo, a jednak czasem słoneczko wygląda zza chmur - mówią i dodają, że tylko na wszelki wypadek zaopatrzyli się w rozgrzewające czerwone wino.

Najwięcej osób zawitało jednak do Pieczysk. Choć na plaży było prawie pusto, dwie wytrwałe wczasowiczki zapewniały nas, że po prostu źle trafiliśmy.

- Wszyscy poszli na obiad - mówi Justyna Kowalska z Torunia i dodaje, że zamierza odpoczywać aż do niedzieli.

I faktycznie. Przy stolikach kawałek za plażą można było zastać wielu wczasowiczów.

- Jesteśmy tutaj już czwarty raz. - twierdzi Katarzyna Zaborska z Grudziądza. Przyjechała z mężem, dziećmi i pupilem Bono” dwa dni temu. Dodaje, że nie jest im wcale za zimno. - Na kąpiele i tak za wcześnie, a wiatr nie stanowi przeszkody, żeby korzystać ze sprzętu wodnego.

Tymczasem stolik obok siedzi grupa brydżystów z Bydgoszczy. Choć Pieczyska i pensjonat oceniają dobrze, przyznają, że pogoda mogłaby być choć trochę lepsza...

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski