Zgodnie z terminarzem opublikowanym przed sezonem 2019, miniżużlowcy mieli nad Brdą ścigać się w maju. Turnieje zostały jednak odwołane. Wszystko przez problemy z dojazdem do minitoru (trwa remont trybuny na przeciwległej prostej na obiekcie ŻKS Polonia SA) oraz brakiem licencji dla bandy na minitorze.
- Ogrodzenie nie otrzymało homologacji - mówi Jacek Woźniak, trener miniżużla w BTŻ. - Było tak wiele elementów do wymiany, że postanowiliśmy, iż taniej będzie wybudować nową bandę za ok. 17 tys. zł. Zarząd Bydgoskiego Towarzystwa Żużlowego poprosił miasto Bydgoszcz o finansowe wsparcie, ale wniosek został odrzucony. Wpadłem więc na pomysł, by poszukać sponsorów i - przy wsparciu finansowym rodziców zawodników - zbudować nowe ogrodzenie. I się udało!
Na pachnącej farbą bandzie widnieją teraz loga firm i osób, które pomagały w finansowaniu i montażu ogrodzenia. W tzw. międzyczasie uporano się też z kwestią dojazdu na minitor BTŻ (od strony ul. Powstańców Wielkopolskich). Można więc się ścigać!
W sobotę o godz. 13.30 zmagania indywidualne, w niedzielę o 11.00 turniej drużynowy. Każdy dzień rywalizacji zakończą turnieje dla chłopców do 10 lat, którzy nie mają licencji „MŻ”. Wstęp wolny.
Dodajmy jeszcze, że bydgoski ratusz przekazał władzom BTŻ kwotę 18 tys. zł na zakup kompletnego motocykla z silnikiem 250 cc, na którym będzie mogła szkolić się młodzież.
Oni wsparli budowę bandy na minitorze: Atelbud, Salon Elements, Sklejko-Centrum, RosMedia, Żelmet Ryszard Karólewski, UTBSerwis Michał Bartoszak, Darek Nowak DN Transport, Prosiaczek, RK Meble Krzysztof Urban, Waldemar Nieruszewicz oraz rodzice Maksymiliana Pawełczaka, Oskara Funtowicza, Bartka Głogowskiego, Adama Putkowskiego, Patricka Hyjka, Emila Maroszka, Macieja Kurzawskiego, Wiktora Jasińskiego, Kacpra Tuczkowskiego, Kacpra Łobodzińskiego.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
