5 z 6

fot. Liverpool, City, Barcelona
Napastnicy: Nunez, Haaland, Lewandowski
Oczywiście w ataku największy ścisk, skoro nie upchnęliśmy nawet wypożyczenia Romelu Lukaku do Interu Mediolan.
Nas w Polsce najbardziej interesuje nowy rozdział w karierze Roberta Lewandowskiego - czy podźwignie Barcelonę, czy nastrzela więcej od Benzemy, czy w ogóle utrzyma swój poziom liczbowy z Bayernu. Pytań jest wiele, pierwsza odpowiedź z Rayo Vallecano 13 sierpnia.
Nowe, potencjalnie lepsze dziewiątki mają też Liverpool oraz Manchester City. Dla The Reds za gole odpowiadać będzie Urugwajczyk Darwin Nunez, a nie Roberto Firmino. Obywatele wzięli Norwega Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund, bo Gabriel Jesus (Arsenal) nie gwarantował tego, co oczekuje Pep Guardiola.