Bohaterem kolejnego spotkania z cyklu „Artyści w Bohemie” 21 listopada o godz. 19.00 będzie redaktor Wojciech Mann.
<!** Image 2 align=right alt="Image 161030" >Noblesse oblige, więc nadając hotelowi nazwę „Bohema” najpewniej z góry wkalkulowano jego ekstraordynaryjną ofertę. Taką, jak choćby cykl „Artyści w Bohemie”, który zawsze oznacza spotkanie z osobowością nietuzinkową. A kto lepiej spełnia te kryteria, jeśli nie Wojciech Mann?
Znają go radiosłuchacze, którzy gardzą telewizją i telewidzowie niesłuchający radia. Wiedzą, kim jest, znawcy dobrego kabaretu i takiej muzyki, wielbiciele piosenki i wyjątkowych prognoz pogody, angliści - dyplomowani oraz ci in spe, ludzie dojrzali i dzieciaki. Wojciech Mann to człowiek instytucja, który właśnie spektrum swego oddziaływania poszerzył o czytelników, wydał bowiem autobiografię „Rockmann, czyli jak nie zostałem saksofonistą”. W niedzielę, 21.11., w godz. 17.30-18.15 będzie rozdawał autografy wśród posiadaczy tejże.
<!** reklama>Jest wszakże okazja, by książkę posiąść, jeszcze dziś, 19.11., można wysłać pod adresem: [email protected] pytanie, które chcielibyście Państwo zadać znanemu dziennikarzowi. - Na trzy najciekawsze Wojciech Mann odpowie podczas spotkania w „Bohemie”, a ich autorzy otrzymają w nagrodę jego książkę - zapowiada Adam Wierzbanowski z agencji APF, współorganizatora imprezy. Nazwiska szczęśliwców i odpowiedzi na ich pytania zamieścimy w „Expressie”.
Prym w zadawaniu pytań gościowi wieść jednak będzie Magda Jethon, p.o. dyrektora „Trójki”, bo też z całą starannością odtworzony zostanie entourage audycji radiowej. A że Wojciech Mann to przede wszystkim dziennikarz muzyczny, sportretuje go piosenka „A ja sobie gram na gramofonie”, będą też upominki muzyczne: od bohatera wieczoru dla publiczności i od organizatorów dla gościa. Wszystko zaprawione jedynym w swoim rodzaju dowcipem Wojciecha Manna. (k)