Pasażerowie z Fordonu mają coraz mniej powodów do narzekań. Droga na przystanek staje się coraz krótsza. Tylko górny taras i osiedle Eskulapa czekają jeszcze na komunikację.
<!** Image 2 align=right alt="Image 130047" sub="Od wtorku autobusy na przyspieszonych liniach 93 i 94 będą jeździć częściej. Niektóre autobusy linii 70 będą dojeżdżać do Mariampola / Fot. Radosław Sałaciński">Od 1 września mieszkańców Fordonu czeka sporo nowości. Zmienią się rozkłady jazdy, a niektóre autobusy linii 70 będą miały zmienioną i wydłużoną trasę przejazdu.
- Oznaczone kursy skierowane zostaną ulicami Bora-Komorowskiego i Geodetów do pętli na Mariampolu - mówi rzeczniczka ZDMiKP, Magdalena Kaczmarek. - Nie zamierzamy tam kierować wszystkich autobusów. Pętla na końcu ulicy Piłsudskiego obsługuje cały rejon ulicy Altanowej. Gdyby została przeniesiona, mieszkańcy pobliskich bloków straciliby dogodną obsługę komunikacyjną. Przeniesienie pętli na ulicę Geodetów wiązałoby się też z większą liczbą wozokilometrów, a to oznacza wyższe koszty.
<!** reklama>Mieszkańcy chwalą większość zmian. - Jeszcze kilka lat temu wydawałem majątek na dojazdy - mówi Marek Lewandowski z Fordonu. - Od trzech lat jeździ się o połowę taniej. Nawet przesiadki nie są takie straszne, ponieważ linia 70 i tramwaj nr 3 jeżdżą co 7 minut. Jednak wciąż czekam na przedłużenie torów do Fordonu. Sądzę, że wtedy do tramwajów przesiądzie się też część mieszkańców, którzy teraz dojeżdżają samochodami.
Drogowcy latem uruchomili też nowy przystanek linii 74 na Bajce przy Skarżyńskiego. Od wtorku nowe rozkłady jazdy otrzymają linie 52, 53, 59, 65, 67, 68 i 81. Uwzględniają one korekty czasów przejazdów pomiędzy przystankami. Zwiększona zostanie też częstotliwość kursów linii nr 93 i 94 w godzinach szczytu rannego z pętli Tatrzańskie i Nad Wisłą w kierunku Dworca PKP. Na linii 69 przywrócone zostaną rozkłady obowiązujące w okresie szkolnym.
- Liczymy, że te zmiany spotkają się z akceptacją pasażerów i poprawią komfort podróży - mówi Magdalena Kaczmarek.
Według Andrzeja Młyńskiego, przewodniczącego Rady Osiedla Tatrzańskie, zmian powinno być więcej. - Na spotkaniu z prezydentem Konstantym Dombrowiczem głównym tematem były komunikacja i drogi. Najbardziej zależy nam na zsynchronizowaniu przyjazdów i odjazdów na pętli przy ulicy Wyścigowej. Na razie pasażerowie wciąż mogą zobaczyć odjeżdżający im sprzed nosa tramwaj lub autobus. Zsynchronizowane powinny też zostać rozkłady linii 72 i 74. Teraz są okresy, gdy oba autobusy wyjeżdzają 3-4 minuty po sobie, a później jest 15-minutowa przerwa. Problemem jest też komunikacja z górnym tarasem. Niestety, brakuje tam nawet dróg, więc mieszkańcy muszą iść do przystanku dwa kilometry. Budowa gruntówek będzie mogła ruszyć dopiero po zakończeniu prac wodociągowych.