Wczoraj w Poznaniu rozpoczęły się III Halowe Mistrzostwa Świata. Inauguracyjne mecze naszych reprezentacji były bardzo udane.
Jako pierwsze na boisko wyszły kobiety. Podopieczne Krzysztofa Rachwalskiego pokonały Australijki 2:1 (1:0). Z pewnością bohaterką meczu w naszej ekipie była bramkarka Dominika Nowicka, która obroniła m.in. wszystkie krótkie rogi wykonywane przez zawodniczki z antypodów.
Kwadrans później na boisku pojawiły się męskie reprezentacje Polski i Australii. W wyjściowym składzie biało-czerwonych znalazł się Karol Szyplik z Pomorzanina Toruń. Później na parkiet weszli też jego klubowi koledzy: Krystian Makowski i Michał Raciniewski.
<!** reklama>
Polacy mecz rozpoczęli z animuszem. Niestety, błąd w obronie kosztował ich utratę gola w 3. min (trafienie Kierana Goversa). Podopieczni Karola Śnieżka odrobili jednak straty i po golach Tomasza Dutkiewicza i Tomasza Górnego, do przerwy prowadzili 2:1. Po zmianie stron nasi laskarze kontrolowali przebieg spotkania i ostatecznie wygrali 3:1.
- Zagraliśmy dobry mecz – powiedział trener Karol Śnieżek. - Wykonaliśmy ważny krok, ale nie możemy już powiedzieć, że tą wygraną zagwarantowaliśmy sobie awans do półfinału.