W nocy z soboty na niedzielę wojska agresora przeprowadziły atak rakietowy na Międzynarodowe Centrum Sił Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie w obwodzie lwowskim, niedaleko granicy z Polską - poinformowały miejscowe władze. W ataku zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne - poinformował szef obwodu lwowskiego.
Media na świecie pisały o ataku blisko granic NATO. Rzecznik ministra koordynatora spraw specjalnych Stanisław Żaryn przestrzegł dziennikarzy przed podsycaniem strachu.
"Ostrzał rakietowy Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie to celowa rosyjska prowokacja, próba zastraszenia Zachodu, a także próba zatrzymania pomocy z Zachodu" - napisał na Twitterze Żaryn.
"Kreml testuje także NATO, podejmując działania eskalacyjne" - zaznaczył.
"Światowe media piszą o ostrzale rakietowym w pobliżu granic NATO. Część artykułów może pomagać Rosji w osiąganiu jej celów. Niektóre media piszą w sposób podsycający strach, wspierając de facto próbę szantażu i zastraszania Zachodu" - podkreślił.
