Jak więc widać, stawka obu spotkań jest bardzo wysoka.
Chronologicznie rzecz biorąc w niedzielę, 23 kwietnia, najpierw na parkiet Artego Areny wybiegnie Enea Astoria (godz. 15.00). Podopieczni Konrada Kaźmierczyka po dwóch wyjazdowych zwycięstwach z Rosą II w Radomiu prowadzą w play out w serii do trzech zwycięstw 2-0 i brakuje im tylko (a może aż) jednej wygranej do pozostania na zapleczu ekstraklasy. W przypadku porażki do czwartej konfrontacji dojdzie w poniedziałek, 24.04. (także o godz. 15.00).
Z kolei bydgoskie koszykarki wróciły z Polkowic na tarczy. W pojedynkach, których stawką jest brązowy medal mistrzostw Polski, dwukrotnie musiały uznać wyższość drużyny CCC. Po drugiej, czwartkowej porażce (60:67), trener Artego, Tomasz Herkt, powiedział:
- Dzisiejszy mecz był bardziej wyrównany od wczorajszego. Wszystkie kwarty, poza drugą kończyły się zbliżonym wynikiem. Przewaga zbudowana przez CCC w drugiej kwarcie byłą decydująca. Dała gospodyniom kontrolę. Cieszę się, że wygraliśmy deskę. Pozostałe statystyki też są porównywalne. Gratuluję zespołowi z Polkowic. Jest bliżej brązowego medalu, ale my się nie poddajemy. Jedziemy do Bydgoszczy i będziemy walczyć.
Początek niedzielnego pojedynku w Artego Arenie zaplanowano na godz. 19.00 (relacja w TVP 3 Bydgoszcz). W przypadku zwycięstwa Artego czwarte spotkanie odbędzie się w poniedziałek (także na godz. 19.00), w przypadku porażki brązowe krążki mistrzostw Polski odbiorą polkowiczanki.