To będzie drugie podejście Artego do Euro Cup. W poprzedniej edycji nasze panie odpadły w 1/8 finału.
Teraz bydgoszczanki trafiły do grupy A, w której zmierzą się z InvestInTheWest ENEA AZS Gorzów, Spartakiem Moskwa Widnoje (w poprzedniej edycji Artego dwa razy pokonało rosyjski zespół; w Spartaku grają obecnie Jenniffer O’Neil i Danesha Stallworth, które w poprzednim sezonie występowały nad Brdą) oraz wicemistrzem Szwecji z Sodertalje (miasto znajduje się niedaleko Sztokholmu i jest główną siedzibą koncernu Scania). Do fazy play-off awansują po dwie najlepsze ekipy z dziesięciu grup oraz cztery drużyny z 3. miejsc z najlepszym bilansem.
Nasz dzisiejszy rywal wygrał 2 z 3 meczów Energa Basket Ligi Kobiet.
- Łatwo nie będzie - mówi Jarosław Kotewicz, menedżer Artego. - Gorzów pozyskał możnego sponsora [Enea] i celuje w medal. Po trzech latach do zespołu wróciła Sharnee Zoll-Norman; jest też Ariel Atkins, która wybrana w drafcie do Washington Mystics, zdobywała na parkietach WNBA średnio 10,8 pkt na mecz. Zapowiada się ciekawe widowisko. Zapraszamy kibiców do „Artego Areny”.
W bydgoskiej ekipie po raz pierwszy w tym sezonie powinna wystąpić rozgrywająca Julie McBride. Amerykanka z polskim paszportem wyleczyła już kontuzję kostki, której nabawiła się w przedsezonowym turnieju we Wrocławiu.
Bilety 10-20 zł. Transmisje w radiu PiK i na Multisportlive (platformy Facebook oraz YouTube).