Zobacz wideo: Teleporada w jeden dzień? Nowy pomysł ministra zdrowia.
Na razie w lesie znaleziono 12 sztuk granatów moździeżowych.
- Sprawa jest rozwojowa i dokładną liczbę będziemy znali po przyjeździe saperów - informują leśnicy. - Sądząc po oględzinach Zbyszka z wykrywaczem, będzie tego więcej.
To nie jest pierwszy taki przypadek na terenie nadleśnictwa.
W listopadzie ub. roku podczas grzybobrania mieszkańcy powiatu świeckiego natrafili na coś przypominającego naboje po odkryciu leśnej ścioły na około 15 cm. Grzybiarze zawiadomili leśniczego. Ten zawiadomił policję, a ta patrol saperski z Chełmna.
Po przyjeździe specjalistów okazało się że znalezione przez grzybiarzy znalezisko to naboje do niemieckiego karabinu szturmowego STG44. Było ich prawie trzysta sztuk zebranych w magazynkach.
Przeleżały w ziemi ponad 80 lat. Amunicja została zabrana przez saperów i zdetonowana na poligonie pod Toruniem.
