Środowy etap Rajdu Dakar miał aż 476 km, w tym 337 odcinka specjalnego. Od początku bardzo dobrym tempem jechali Aron Domżała i Maciej Marton. Załoga Monster Energy Can-Am na przedostatnim pomiarze czasowy wciąż była na drugim miejscu, ale na metę dojechała blisko dwie minuty szybciej niż inni. W klasyfikacji generalnej awansowała z ósmego na drugie miejsce.
W kategorii lekkich pojazdów (SSV) dobry dzień mają za sobą Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk. Ekipa Energylandia Really Team zajęła czwartą pozycję. Z kolei Marek Goczał (brat Michała) i Rafał Marton byli 13.
W kategorii samochód równe tempo utrzymuje ekipa Orlen Team - Jakub Przygoński i Timo Gottschalk. Dzięki temu udało się podgonić do czołówki po tym, jak we wtorek w ich aucie przebiły się trzy opony i trzeba było skupić się na dotarciu do mety. W środę polsko-niemiecki duet zajął szóste miejsce (na to samo awansował w klasyfikacji generalnej), tracąc pięć minut do zwycięzcy etapu i lidera Rajdu Dakar, Nasira al-Atijjacha.
Druga załoga Orlen Team - Martin Prokop i Viktor Chytka - dotarła do mety jako 13. W generalce jest dziewiąta.
Identyczną pozycję w kategorii quadów zajmuje jedyny Polak w niej rywalizujący - Kamil Wiśniewski. Zawodnik Orlen Team w środę był ósmy.
Za to gorszy dzień mieli polscy motocykliści. Maciej Giemza był 26., a Adam Tomiczek 27. Jako 44. dojechał Konrad Dąbrowski, a Jacek Bartoszek zajął 80. pozycję.
W czwartek na zawodników czeka 205 km dojazdówki i 456 km odcinka specjalnego.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Ta piękność to nie żona piłkarza, a... sędzia!
- Była dziewczyna Szczęsnego spotyka się z kierowcą Formuły 1
- Polka łowi gigantyczne ryby! Piękna Monika i jej okazy [ZDJĘCIA]
- Były piłkarz ma powalająco piękną córkę [ZDJĘCIA]
- Żona Łukasza Skorupskiego została napadnięta. Bramkarz jest wściekły
- Sześciu wspaniałych z Polski, czyli Biało-Czerwoni, którzy zagrają w Lidze Mistrzów
