Areszt idzie ramię w ramię z... ratuszem. Osadzeni mają gdzie się uczyć zawodu

Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta podpisał umowę z Aresztem Śledczym o współpracy. Osadzeni będą się uczyli zawodu. Areszt przygotował dwa kursy: pilarza oraz zagospodarowania terenów zielonych, w których mogli wziąć udział jego podopieczni. Ten drugi już się zakończył. Uczestnicy kursu sprzątali m.in. okolice Kamiennej, skwer przy ul. Sielanka oraz fragment bulwarów nad Brdą.
[break]
- W ramach umowy obie strony zyskają: osadzeni możliwość zdobycia uprawnień, ratusz - pomoc w utrzymaniu miejskiej zieleni w dobrym stanie - mówi „Expressowi” Krystian Noskowski, kierownik referatu utrzymania miasta bydgoskiego ratusza. - Co ważne dla nas, za wykonane prace nie musimy płacić, bo kursy współfinansowane są z Norweskiego Mechanizmu Finansowego i budżetu Aresztu Śledczego.

W połowie września odbędzie się drugi kurs, przygotowany w ramach programu, mającego na celu zwiększenie szans osadzonych na powrót na rynek pracy. Będzie to kurs pilarza. Jego uczestnicy zdobędą uprawnienia do posługiwania się kosami oraz piłami spalinowymi.

Ratusz przygotował lokalizacje, w których będą się odbywały praktyczne zajęcia kursu. Wyznaczone zostały m.in. skarpa wzdłuż Zdobywców Wału Pomorskiego i Al. Jana Pawła II, park leśny przy Smukalskiej - Biwakowej i las wzdłuż ul. Grunwaldzkiej. Osadzeni pojawią się również najprawdopodobniej na terenie skarp przy ul. Terasy oraz pobliskim parkingu samochodowym na Wzgórzu Dąbrowskiego.

Porozumienie o współpracy pomiędzy aresztem a ratuszem podpisane zostało na dwa lata.