W piątek 28 października br. wieczorem policjanci z Bydgoszczy otrzymali zgłoszenie z pogotowia ratunkowego, że do jednego z bydgoskich szpitala trafiła właśnie czteromiesięczna dziewczynka z obrażeniami głowy.
Jak wynikało z informacji przekazanych w szpitalu przez rodziców dziecka, Oliwia miała zostać uderzona kubkiem w głowę zupełnie przypadkowo przez swoją dwuletnią siostrę, a do zdarzenia tego miało dojść w czwartek wieczorem.
Ojciec - podejrzanym
Powiadomieni o niezbyt typowej sytuacji policjanci powołali do tej sprawy biegłego z dziedziny medycyny w celu określenia, czy obrażenia u dziecka mogły powstać w okolicznościach wskazanych przez rodziców. Opinia biegłego była jednak negatywna i okazała się być kluczowa w tej sprawie.
W niedzielę przed południem policjanci z komisariatu Bydgoszcz Śródmieście zatrzymali 23-letniego ojca dziewczynki, Dariusza W. Mężczyzna złożył wyjaśnienia. Po południu w niedzielę, po przesłuchaniu kolejnych świadków, policjanci zdecydowali o przedstawieniu ojcu dziewczynki zarzutów uszkodzenia ciała dziecka oraz narażenia jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo. 23-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Czynności prokuratorskie w tej sprawie miały miejsce w poniedziałek przed południem.
- Wystąpiliśmy z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec Dariusza W., ojca dziecka, tymczasowego aresztu na trzy miesiące - powiedział nam Prokurator Rejonowy Prokuratury Bydgoszcz-Północ, Dariusz Bebyn.
Rana jednak od uderzenia
Prokuratura zarzuciła Dariuszowi W. spowodowanie obrażeń ciała dziewczynki na okres powyżej siedmiu dni oraz stworzenie stanu bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w sytuacji, kiedy na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo. Osobie, która popełnia taki czyn, w myśl kodeksu karnego, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Jak się dowiedzieliśmy, w poniedziałkowe popołudnie sąd przychylił się do wniosku prokuratury i wydał postanowienie o areszcie Dariusza W. na okres trzech miesięcy.