https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Antoni Piechniczek: Wybór "11" stulecia jest pewnego rodzaju odwagą

Antoni Piechniczek: Wybór "11" stulecia jest pewnego rodzaju odwagą
Antoni Piechniczek: Wybór "11" stulecia jest pewnego rodzaju odwagą karina trojok / dziennik zachodni / polska press
Były selekcjoner reprezentacji Polski Antoni Piechniczek był w kapitule, która wybrała "11" stulecia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jednak jak przyznał, to pewnego rodzaju odwaga, wskazywać taką drużynę. - Co mają powiedzieć ci, którzy grali w piłkę w latach dwudziestych ubiegłego wieku? To był inny futbol, ale talenty były takie same, a czasem nawet większe - zastanawiał się trener drużyny, która w 1982 r. zajęła na mistrzostwach świata trzecie miejsce.

W drużynie stulecia PZPN znaleźli się Józef Młynarczyk, Łukasz Piszczek, Jerzy Gorgoń, Władysław Żmuda, Antoni Szymanowski, Henryk Kasperczak, Kazimierz Deyna, Zbigniew Boniek, Grzegorz Lato, Robert Lewandowski i Włodzimierz Lubański. Zostali oni wybrani spośród 100 nominowanych piłkarzy.

- Wybór "11" stulecia jest pewnego rodzaju odwagą. Co mają powiedzieć ci, którzy grali w piłkę w latach dwudziestych ubiegłego wieku? To był inny futbol, a talenty były takie same, ale talenty były takie same, a czasem nawet większe - przekonywał Antoni Piechniczek, selekcjoner reprezentacji Polski w latach 1981-1986 i 1996-1997.

Jego zdaniem należałoby docenić Biało-Czerwonych z różnych pokoleń. - Na przykład lata 1920-1939, potem krótki okres powojenny, następnie sukcesy pana Kazimierza Górskiego oraz wszystko to, co się dzieje się do teraz. Wtedy byłoby to bardziej sprawiedliwe i dawałoby satysfakcję większej liczbie piłkarzy. Co mają powiedzieć takie legendy jak Lucjan Brychczy, Edmund Zientara, Edward Szymkowiak, Stanisław Oślizło, czy Roman Korynt - wyliczał szkoleniowiec Biało-Czerwonych, których w 1982 r. doprowadził do trzeciego miejsca mistrzostw świata w Hiszpanii.

- Cieszyliśmy się z sukcesów pana Kazimierza, w roku 1972 i 1974. Później w 1982 r., choć jeszcze parę lat wcześniej nie przypuszczałem, że to mi będzie dane prowadzić reprezentację Polski. Mundial w Hiszpanii był o tyle istotny, że powtórzyliśmy sukces pana Kazimierza, a do tego zrobiliśmy to w trudnej sytuacji, bo w okresie stanu wojennego. Zdawaliśmy sobie sprawę, że możemy naszym rodakom i rodzinom zafundować najlepszy serial pod tytułem: "Medal mistrzostw świata 82'" i tak się stało - wspominał Piechniczek podczas gali 100-lecia PZPN w Warszawie.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lee323

No i Gerald Cieślik ....

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski