27-letni AmerykaniN Andre Walker kontraktz Enea Abramczyk Astorią podpisał kilka tygodni temu, a po świętach dotarł do Bydgoszczy. W środę pierwszy raz trenował z zespołem, a w sobotę zapewne zadebiutuje w meczu wyjazdowym z WKK Wrocław (14. miejsce, bilans 4-12).
- Postaram się podnieść intensywność gry w defensywie, chciałbym pomóc kolegom w znajdowaniu dobrych pozycji, a wiem, że mamy wielu świetnych strzelców, a także mocnych graczy pod koszem. Jestem w stanie tak ze sam dostarczyć drużynie sporo punktów. Zrobię wszystko, aby dać drużynie to, czego będzie potrzebowała, aby osiągnąć cel - zapowiada nowy rozgrywający Asty.
Forma Amerykanina na razie jest jednak zagadką. W poprzednim sezonie Walker rozegrał jedynie cztery mecze. Za to wiosną 2022 roku zawitał do Lublina i w 11 meczach wystąpił w Orlen Basket Lidze. W Europie debiutował w 2020 roku w barwach łotewskiego BK Ogre (15,9 pkt i 3,3 asyst), potem zaliczył bardzo udany epizod w ukraińskim MBC Mykolaiv.
A jakie oczekiwania ma trener Krzysztof Szubarga? - Po kontuzji ma dużo do udowodnienia, będzie chciał wrócić na odpowiedni poziom. Szukaliśmy zawodnika wszechstronnego, który gra po obu stronach parkietu. Andre znany jest z zaangażowania w defensywę i zespołowej gry w ataku - podkreśla szkolniowiec.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża