
Prawie sto kwiatów nazwanych imionami żydowskich dzieci, ofiar Holokaustu wyrośnie wiosną na terenie Zespołu Szkół Budowlanych w Bydgoszczy.

To efekt uczestnictwa szkoły w międzynarodowym projekcie "Krokus".
Program został zapoczątkowany w 2005 r. przez Irlandzkie Towarzystwo Edukacji o Holokauście. W Polsce koordynuje go Żydowskie Muzeum Galicja w Krakowie. Bydgoską szkołę do projektu zgłosiły dwie nauczycielki historii i wiedzy o społeczeństwie Dominika Kosińska i Aleksandra Wachowiak.

- W sierpniu planując nasze działania na nowy rok szkolny na profilu krakowskiego muzeum w mediach społecznościowym znalazłyśmy informację o rekrutacji do tego projektu. Pomyślałyśmy, że udział nim może być ciekawym doświadczeniem dla naszych uczniów - mówi Dominika Kosińska. - Przygotowałyśmy program zgodny z podstawą programową, który zatwierdzony został przez muzeum, a we wrześniu poinformowałyśmy o projekcie "Krokus" uczniów. Zależało nam, aby poprzez emocje zaszczepić w nich bakcyla wiedzy. Plan był taki - przez emocje dochodzimy do wiedzy. Ten walor wychowawczy i emocjonalny jest w nauce historii niezwykle ważny.

Odzew uczniów przeszedł najśmielsze oczekiwania nauczycielek.
- Na nasze zaproszenie odpowiedziały aż 32 klasy - mówi Dominika Kosińska. - Były lekcje wychowawcze poświęcone projektowi "Krokus". Uczniowie przygotowywali też prezentacje o dzieciach, które zginęły podczas II wojny światowej i Holokaustu. Wyszukiwali, m.in., imiona żydowskich dzieci, które razem z Januszem Korczakiem zostały wywiezione do obozu zagłady w Treblince i tam poniosły śmierć.