„Mam chip, który wszystko kontroluje i to pozwala mi grać”
„Kun” podpisał kontrakt z Barceloną, ale nie z „Dumą Katalonii, lecz jej ekwadorską odpowiedniczką Barceloną SC Guayaquil. Agüero zgodził się zawrzeć umowę podczas rozmowy z prezesem klubu z Guayaquil, Alejandro Alfaro Moreno.
„Nie mogę się doczekać, kiedy tam dotrę i będę się dobrze bawić. Kardiolog mi pomaga, czuję się dobrze. Zacząłem już trenować, więc mogę grać dla drużyny. Mam nadzieję, że znów będę mógł cieszyć się grą na boisku. Mam chip, który wszystko kontroluje i to pozwala mi grać. Za 15 dni planuję zagrać z moimi kompanami w hiszpańskiej Barcelonie” – napisał na swoim koncie w mediach społecznościowych „Kun”.
Interesujący fakt. Mimo że nazwa Barcelona Guayaquil pochodzi od stolicy Katalonii, a logo klubu przypomina logo „Blaugrany”, głównymi barwami ekwadorskiej drużyny są czerń i żółć. Klub został założony w 1925 roku przez hiszpańskiego imigranta Eutimio Pereza. Zespół dwukrotnie dotarł do finału Copa Libertadores.
Agüero zdradził tęz, dlaczego nie wolno wkurzać na boisku Messiego
Agüero powiedział też, dlaczego nie należy wkurzać na boisku piłkarskim jego przyjaciela Lionela Messiego.
– Nie wkurzaj Leo... Wielu obrońców, którzy występują przeciwko niemu, stara się go nie wkurzyć, ponieważ wtedy wpada w szał, kiedy gra piłką. Czuliśmy to na treningach, kiedy gotowy jest strzelić nawet 10 goli w 2 minuty, gdy choć trochę się go podrażni. Na tym mundialu, nie tylko z Holandią, ale i po Arabii Saudyjskiej, Leo chyba wściekł się na siebie i powiedział: »Ja tu jestem liderem« i zaczął prowadzić drużynę. Zdenerwował się i poszedł dalej, co pozwoliło nam wygrać mistrzostwa świata – oznajmił 101-krotny reprezentant Argentyny w rozmowie z ESPN.
