Agnieszka Radwańska nie zdołała pokonać Chinki Zheng Saisai i pożegnała się z występami w singlu w Rio de Janeiro już po swoim pierwszym meczu!
Polka chciała się w Rio zrehabilitować za słaby występ na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku. Nic z tego. Radwańska powtórzyła "osiągnięcie" sprzed czterech lat i znów odpadła z singlowej rywalizacji już na starcie.
Faworyzowana Polka przegrała ze znacznie mniej znaną, 22-letnią rywalką w dwóch setach, 4:6, 5:7. Teraz pozostała jej rywalizacja w grze mieszanej.
Na początku sezonu Agnieszka Radwańska przekonywała, że start w Igrzyskach Olimpijskich jest dla niej w tym roku najważniejszy.
Miała jednak problemy logistyczne w trakcie podróży do Rio, co najpewniej odbiło się do pewnego stopnia na dyspozycji Polki. Mimo to pozostawała zdecydowaną faworytką rywalizacji z Chinką i jej porażkę trzeba uznać za sensację.
Agnieszka Radwańska - Zheng Saisai 4:6, 5:7