https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Adams wygrał w Poznaniu

Krzysztof Wypijewski
Amerykanin Nate Adams wygrał w sobotę piąty turniej tegorocznej edycji Red Bull X-Fighters. Było to jego osiemnaste podium w dziesięcioletniej historii tych zawodów.

Amerykanin Nate Adams wygrał w sobotę piąty turniej tegorocznej edycji Red Bull X-Fighters. Było to jego osiemnaste podium w dziesięcioletniej historii tych zawodów.

<!** Image 2 align=none alt="Image 176702" sub="Nate Adams miał drobne kłopoty, ale ostatecznie udało mu się wygrać. Amerykanin przewodzi w klasyfikacji generalnej Red Bull X-Fighters Fot. Balazs Gardi">W finałowym pojedynku Nate Adams pokonał Hiszpana Dany’ego Torresa. Trzecie miejsce wywalczył Japończyk Eigo Sato.

Na czym to polega?

Red Bull X-Fighters to zawody, w których dwunastu śmiałków wykonuje motocyklowe ewolucje na wysokościach dochodzących do 15 metrów. Skoki oceniane są przez pięciu sędziów.

Tegoroczna edycja składa się z sześciu przystanków. Ten w Poznaniu był piąty, przedostatni w kolejności. Polska po raz drugi gościła motocrossowców. Trzy lata temu zawody odbyły się w Warszawie na pożegnanie Stadionu X-lecia.

Najdłuższe i najwyższe skoki

Do zbudowania FMX-owego toru na płycie poznańskiego Stadionu Miejskiego wykorzystano aż 440 ciężarówek ziemi, z której powstały przeszkody umożliwiające najdłuższe i najwyższe skoki w historii tegorocznej serii. Największa rampa pozwalała zawodnikom na oddawanie 36-metrowych skoków, osiągających wysokość do 15 metrów.

W przejazdach finałowych problemy z pokonaniem tak dużych dystansów miał nawet dwukrotny mistrz światowej serii Red Bull X-Fighters, Amerykanin Nate Adams.

<!** reklama>- W trakcie lotu wykonujemy triki, dlatego koordynacja przy tak dużych odległościach jest bardzo ważna - powiedział na konferencji prasowej triumfator z Poznania. - Podczas ostatniego skoku mój motocykl obrócił się zbyt mocno i wylądowałem tylko na przednim kole. Na szczęście udało mi się opanować sytuację i dzięki temu pokonałem Torresa.

Hiszpan zapowiedział, że w trakcie finałowego pojedynku w Australii nie zamierza oddać łatwo walki o mistrzowski tytuł.

- Nie byłem w pełni zadowolony ze swoich przejazdów i miejsca, które zająłem. Dlatego teraz będę trenował jeszcze mocniej, by zdobyć upragniony tytuł - stwierdził Dany Torres.

Złamana noga Norwega

Było to trzecie zwycięstwo Adamsa w tym sezonie. Obecnie ma on 365 punktów i wyprzedza Torresa o 40 punktów w klasyfikacji generalnej.

Zawody na Stadionie Miejskim w Poznaniu zakończyły się pechowo dla trzeciego pretendenta do mistrzostwa. Norweg Andre Villa zakończył swój udział w tegorocznej serii, łamiąc nogę w trakcie sesji kwalifikacyjnej.

Poznański przystanek Red Bull X-Fighters miał być powrotem do rywalizacji dla Mata Rebeaud, ale przyjechał on do Polski o kulach i musiał zrezygnować ze startu.

Z powodu niedawnych kontuzji w Poznaniu zabrakło także trzech reprezentantów Australii: Rabbiego Madisona, Blake’a Williama i Josha Sheehana.

Decydująca bitwa o tytuł mistrza światowej serii Red Bull X-Fighter 2011 rozegra się 17 września w Sydney. Australia po raz pierwszy w historii będzie gospodarzem tych zawodów.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski